W trakcie ostatnich dwóch tygodni sytuacja wokół ministra nauki i szkolnictwa wyższego, Dariusza Wieczorka, staje się coraz bardziej napięta. Jak podaje portal Wirtualna Polska, lider Nowej Lewicy i wicemarszałek Sejmu przebywa w szpitalu, co utrudnia jego rozmowy z Donaldem Tuskiem o kontrowersyjnej działalności Wieczorka. Jeszcze tydzień temu, premier miał dowiedzieć się o zarzutach wobec Wieczorka, które od miesięcy krążą w mediach.

Mariusz Witczak, poseł Koalicji Obywatelskiej, potwierdził, że Wieczorek musi przedstawić szczegółowe wyjaśnienia. - Krytyka wobec jego działań staje się coraz głośniejsza i wymaga reakcji - zaznaczył Witczak. W piątek rano wicepremier Krzysztof Gawkowski zażądał od Wieczorka jasnych wyjaśnień.

Z naszych informacji wynika, że najbliższe dni mogą przynieść przełom. Niektórzy posłowie spekulują o ewentualnej dymisji Wieczorka, a niektórzy z nich sugerują, że minister mógłby sam złożyć rezygnację. - Atmosfera wokół Dariusza jest fatalna, a nowe informacje na pewno wypłyną - mówi jeden z parlamentarzystów. Inny przyznaje: - Lewica nie będzie go bronić za wszelką cenę. Mają do zaproponowania innego kandydata, więc nie zamierzają trzymać się Wieczorka jak tonącego statku.

Ostatnie skandale związane z Wieczorkiem sprawiają, że jego przyszłość w rządzie wisi na włosku. Portal Wirtualna Polska ujawnili, że minister podjął kontrowersyjne działania przeciwko 71-letniej sygnalistce, wykluczając ją ze środowiska akademickiego. Te informacje spotkały się z krytyką ze strony jego własnej partii, a fundacja 'Sieć Obywatelska. Watchdog' złożyła zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez Wieczorka.

To nie pierwszy raz, gdy Wieczorek jest w centrum skandalu. Wcześniej był oskarżany o nepotyzm, gdy jego żona awansowała na Uniwersytecie Szczecińskim krótko po obniżeniu progu wymagań na to stanowisko. Był również odpowiedzialny za odwołanie renomowanego profesora Piotra Sankowskiego, co wywołało falę oburzenia w środowisku akademickim.

Afera z ministrem Tusk an niezmiennie zyskuje na sile, a jego kolejne problemy mogą być jedynie początkiem końca jego kariery w ministerstwie.