
Kryzys dyplomatyczny! Karol Nawrocki leci solo do USA, a Sikorski nie wsiada na pokład!
2025-09-19
Autor: Ewa
Wbrew wcześniejszym spekulacjom, Karol Nawrocki, nowy prezydent, uda się do Nowego Jorku na Zgromadzenie Ogólne ONZ osobnym samolotem. Na pokładzie nie zagości Radosław Sikorski, szef MSZ, który w tym czasie będzie uczestniczył w wydarzeniach w Bukowinie Tatrzańskiej. Jak donosi jeden z współpracowników Nawrockiego, mimo że pojawią się na obradach razem, obaj politycy przybędą oddzielnie.
„Sikorski nie ma miejsca w prezydenckim samolocie”
Źródła rządowe potwierdzają, że wicepremier Sikorski nie otrzymał zaproszenia do prezydenckiego samolotu. Obaj politycy planują wspólne uczestnictwo na sesji, jednak napięcie między nimi nie sprzyja współpracy. Jak informują bliscy Nawrockiego, prezydent nie ma zamiaru rozmawiać z Sikorskim, z którym jest w otwartym konflikcie.
Zagmatwana sytuacja w sprawie ambasadorów!
Wizja nominacji ambasadorów wciąż pozostaje odległa. Prezydent Nawrocki jest zdeterminowany, by cała procedura została przeprowadzona na nowo. Obecny chaos wynika z faktu, że większość placówek dyplomatycznych wciąż nie ma swoich szefów. Z doniesień wynika, że aż 55% z 104 polskich placówek pozostaje bez obsady.
Rząd ma swoje obawy — jak twierdzi jeden z rozmówców, długotrwały kryzys w kwestii nominacji może prowadzić do tego, że w ambasach pojawią się jedynie figury udające ambasadorów. Prezydent Nawrocki działa zdecydowanie, wyraźnie stawiając na rozmowy z premierem, a nie z MSZ.
Działania rządu w tle
Na horyzoncie pojawia się propozycja spotkania Nawrockiego z premierem Tuskiem, ale jak narazie odpowiedź pozostaje w cieniu. Nieoficjalne źródła wskazują, że prezydent pragnie ustalić, w ilu ambasadach mógłby wskazać własnych kandydatów.
Wizja podziału odpowiedzialności za nominacje może się jednak nie spełnić. Rząd wyraża wątpliwości co do tak dużego przekazywania władzy w tej dziedzinie. To wskazuje na eskalację napięcia między Kancelarią Prezydenta a rządem. Jak wynika z emocjonalnych wypowiedzi urzędników, dążenie do porozumienia staje się coraz trudniejsze.
Czy czeka nas polityczny impas?
Sytuacja wydaje się bez wyjścia. Wicepremier Sikorski, próbując zdobyć zielone światło dla swoich nominacji, działa w kierunku osłabienia pozycji prezydenta. Konflikt ten nie tylko zagraża stabilnych relacjom na linii rząd-prezydent, ale także całej polityce zagranicznej Polski. Kto wyjdzie z tego kryzysu jako zwycięzca? Czas pokaże!