Renta wdowia – co kryje się za przepisami?

Renta wdowia to świadczenie, które pozwala uprawnionym na pobieranie zarówno emerytury, jak i części renty rodzinnej po zmarłym małżonku. ZUS informuje, że dzięki tym zasadom średnio beneficjenci mogą zyskać dodatkowe 353,94 zł miesięcznie. Ale co kryje się za tymi preferencjami?

Wątpliwości wokół zasad

Aby otrzymać rentę wdowią, trzeba spełnić specyficzne warunki, takie jak osiągnięcie wieku 60 lat dla mężczyzn i 55 lat dla kobiet, by nabyć prawo do renty rodzinnej. Takie zapisy budzą kontrowersje i są przedmiotem publicznej dyskusji.

RPO reaguje na skargi obywateli

Rzecznik Praw Obywatelskich wielokrotnie zwracał się do Ministerstwa Rodziny z informacjami o licznych skargach obywateli na nierówności w zasadach przyznawania renty wdowiej. Marcin Wiącek zauważył, że obecne przepisy faworyzują osoby, które straciły partnera w określonym czasie, co narusza zasady równości zawarte w Konstytucji.

Przypadki budzące kontrowersje

RPO przytoczył przykład dwóch wdów: jedna z nich otrzymuje rentę, ponieważ jej mąż zmarł, gdy miała już 55 lat, podczas gdy druga nie dostanie wsparcia, gdyż straciła męża pół roku przed ukończeniem tego wieku. Taka sytuacja wydaje się skrajną niesprawiedliwością.

Dyscyplinujące przepisy?

Jak podaje 'Dziennik Gazeta Prawna', ograniczenia wiekowe dostępu do renty rodzinnej są jedyną, ale nie jedyną przyczyną odmowy przyznania renty wdowiej. Radca prawny dr Katarzyna Kalata zauważyła, że takie regulacje mogą stanowić podstawę do złożenia skargi do Trybunału Konstytucyjnego.

Stanowisko rządu – do zmian?

W odpowiedzi na pismo RPO, wiceminister rodziny, Sebastian Gajewski, podkreślił, że obecne przepisy są fair i adekwatne do sytuacji budżetowej. Zaznaczył, że osoby starsze, które straciły partnera, mogą nie radzić sobie z nową rzeczywistością tak jak młodsze osoby.

Czy to wystarczy?

Kryterium wieku, choć ma długą tradycję, staje się powodem wielu nieporozumień i żądań reform. Zdaje się, że aby poprawić sytuację, niezbędne będą konkretne kroki w kierunku zmian w systemie emerytalnym, które uwzględnią potrzeby wszystkich osób pozostających w trudnej sytuacji.