W Wielkiej Brytanii panuje chaos w związku z niespodziewanym atakiem zimy, który sparaliżował ruch lotniczy w kilku kluczowych portach. Lotniska w Manchesterze, Liverpoolu, Birmingham, Newcastle oraz Leeds/Bradford zostały zmuszone do wstrzymania wszystkich operacji lotniczych w nocy oraz rano w niedzielę. To oznacza ogromne utrudnienia dla podróżnych, którzy planowali weekendowe wyjazdy.

Na szczęście, normalne funkcjonowanie zostało przywrócone w portach lotniczych Manchesteru, Liverpoolu oraz Birmingham. Niestety, sytuacja w Newcastle pozostaje dramatyczna - lokalne władze ogłosiły, że "nadal zmagają się z silnymi opadami śniegu", co może prowadzić do dalszych opóźnień i odwołań lotów.

Port lotniczy Leeds/Bradford zapowiedział, że planują wznowienie operacji lotniczych "później w ciągu dnia", ale nie podano dokładnego harmonogramu. Szczególną uwagę przyciągają także incydenty z kaczkami i innymi zwierzętami, które zaskoczyły pasażerów podczas niepewnych prób ewakuacji. Dodatkowo wiele osób zastanawia się, jak długo jeszcze te ekstremalne warunki pogodowe będą trwały.

Podróżni są proszeni o bieżące śledzenie statusów swoich lotów i przygotowanie się na ewentualne opóźnienia. Władze apelują do mieszkańców o ostrożność na drogach, które również są w złym stanie przez opady śniegu i oblodzenie.

CZYTAJ TEŻ: Awaria na kolei w Warszawie - jakie są skutki dla podróżnych? Informacje z PKP.