Kraj

Kostrzyn nad Odrą w Strachu: Fala Kulminacyjna Zbliża Się! Co Dalej?

2024-09-27

Fala kulminacyjna wezbrała na Odrze i właśnie dotarła do Kostrzyna nad Odrą. Sytuacja jest na tyle poważna, że w początkowych godzinach dnia woda zaczyna stopniowo wypełniać wały ochronne. Chociaż przesiąk na wale jest niewielki, według zapewnień strażaków, nie stwarza on bezpośredniego zagrożenia dla mieszkańców. Niemniej jednak, dla bezpieczeństwa mieszkańców, w Kostrzynie wprowadzono akcję prewencyjną.

W Parku Narodowym Ujście Warty, który w przeszłości przyjął aż 250 milionów metrów sześciennych wody w 1997 roku, sytuacja również jest napięta. Woda z Odry zaczyna dostawać się do Warty, co prowadzi do powstawania tzw. "cofki", czyli zjawiska, gdzie woda z rzeki wraca w górę, co może dodatkowo pogorszyć sytuację.

- Mamy nadzieję, że fala kulminacyjna przejdzie przez nasze miasto w ciągu dnia, jednak obawiamy się, że może ona spowodować dodatkowe zalania w regionie – komentuje młodszy brygadier Arkadiusz Kaniak z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Gorzowie Wielkopolskim.

Strażacy wprowadzili prewencyjne zabezpieczenia w newralgicznych miejscach. W pobliżu amfiteatru, który znajduje się w okolicach Warty, usypano wał o wysokości 1,5 metra, a w dzielnicy Szumiłowo zainstalowano specjalne rękawy przeciwpowodziowe. To wszystko mające na celu ochronę mieszkańców przed możliwymi stratami.

Rzecznik wojewody lubuskiego Sławomir Pawlak podkreślił, że Kostrzyn nad Odrą to specyficzne miejsce, w którym łączy się Warta i Odra. - Trudno jest zabezpieczyć miasto, gdy dwie rzeki zagrażają jednocześnie. Cofka z Warty powoduje ogromne problemy, a dodatkowe ryzyko stwarza wysoki stan Odry – zaznaczył Pawlak.

W piątek, przed godziną piątą rano, sytuacja hydrologiczna w regionie była niepokojąca. Na dziewięciu wodowskazach w lubuskim stan alarmowy został przekroczony, z czego największe wartości odnotowano w Nowej Soli, gdzie poziom Odry przekroczył normalny stan alarmowy o 119 centymetrów. W Kostrzynie nad Odrą alarm opóźniał się, mierzono niebezpieczny wzrost o 106 centymetrów.

W całym regionie służby ostrzegają przed wchodzeniem na wały i obiekty hydrotechniczne, apelując o zachowanie szczególnej ostrożności. W miastach takich jak Boleszkowice i Cedynia wprowadzono alarm przeciwpowodziowy, a w Mieszkowicach i Chojnie status pogotowia. Również otwarcie polderów po niemieckiej stronie Odrę miało na celu złagodzenie napięcia i obniżenie poziomu wody.

Czy Kostrzyn nad Odrą zdoła stawić czoła tej powodzi? Obserwujcie sytuację z nami na bieżąco!