Ekspresowy Początek na Anfield!

Liverpool zaskoczył wszystkich niesamowitym otwarciem meczu przeciwko Atletico Madryt! Już w 4. minucie Andrew Robertson w specyficznych okolicznościach strzelił pierwszą bramkę, pokonując Jana Oblaka. I to nie koniec emocji!

Dominacja „The Reds”

Zaledwie kilka chwil później Oblak musiał ponownie sięgać po piłkę ze siatki. "The Reds" przystąpili do Ligi Mistrzów po czterech z rzędu zwycięstwach w Premier League, ale trzeba przyznać, że te wygrane nie przyszły łatwo.

W poprzednich meczach z Bournemouth, Newcastle i Burnley, Liverpool zapewnił sobie punkty w dramatycznym doliczonym czasie gry. Na starcie z Atletico postanowili jednak zmienić strategię i uderzyć szybko!

Błyskotliwość Salaha

Sprawy przyspieszyły jeszcze bardziej, gdy w 6. minucie Ryan Gravenberch podał do Mohameda Salaha, który bezlitośnie pokonał Oblaka, podwyższając wynik na 2:0. Salah ewidentnie pragnął zdobywać bramki, a w obecnym sezonie już w sześciu występach dla Liverpoolu trafił do siatki trzy razy i dorzucił dwie asysty.

Liverpool w Formie!

Z takim nastawieniem i formą, Liverpool staje się poważnym pretendentem do tytułu. Ich wszechstronność i szybkość w ofensywie mogą zaskoczyć niejednego rywala w zbliżających się meczach.

Czy „The Reds” będą kontynuować swoją zwycięską passę? Oby tak, bo dla fanów z Anfield to dopiero początek ekscytujących emocji!