Korea Północna mobilizuje wojsko do wsparcia Rosji. „To jak biotechnologiczne roboty”
2025-01-23
Autor: Michał
Według szefa ukraińskiego wywiadu wojskowego Kyryło Budanowa, nowi żołnierze z Korei Północnej znacząco wzmocnią rosyjskie możliwości ogniowe zarówno w obwodzie kurskim, jak i na ukraińskim froncie. Budanow podkreślił, że Korea Północna dysponuje dużą ilością zaawansowanego sprzętu, którego większość już teraz jest używana przeciwko ukraińskim siłom oraz do szkoleń w Rosji.
W trakcie rozmowy z portalem WarZone, Budanow opisał północnokoreańskich żołnierzy jako "roboty biologiczne", co wyraża jego sceptycyzm co do ich umiejętności i wartości na polu bitwy. Według niego, artyleria z Korei Północnej jest wykorzystywana w działaniach razem z rosyjskimi żołnierzami, podczas gdy niektóre zaawansowane systemy rakietowe są skierowane wyłącznie dla Rosjan.
W ciągu ostatnich trzech miesięcy Korea Północna dostarczyła Rosji około 120 samobieżnych dział M-1978 Koksan oraz systemów rakietowych M-1991. Budanow poinformował, że Pjongjang planuje wysłać co najmniej tyle samo w przyszłości. Co więcej, w 2025 roku Korea Północna ma przekazać Rosji kolejne 150 pocisków balistycznych krótkiego zasięgu KN-23. W zeszłym roku Rosjanie otrzymali już 148 takich rakiet, a niektórzy północnokoreańscy żołnierze szkolą swoich rosyjskich odpowiedników w ich obsłudze.
Na froncie w obwodzie kurskim zginęło już około jednej trzeciej z 12 tysięcy żołnierzy z Korei Północnej, którzy zostali wysłani do tego regionu. W tej chwili szacuje się, że na polu bitwy pozostało około 8 tysięcy z nich. Te dane potwierdził także prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podczas wystąpienia na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos. Zełenski zaznaczył, że rosyjska armia nie była w stanie ich wyprzeć, a w obwodzie kurskim znajduje się obecnie ponad 60 tysięcy rosyjskich żołnierzy. Władze Korei Południowej twierdzą, że Kim Dzong Un wysłał ten kontyngent wojskowy do Rosji w zamian za wsparcie technologiczne dotyczące programów zbrojeniowych.
Warto zauważyć, że według amerykańskiego sekretarza stanu Antony'ego Blinkena, ponad tysiąc północnokoreańskich żołnierzy zginęło lub zostało rannych w walkach po stronie Rosji. To tylko potwierdza rosnące napięcie geopolityczne i intensyfikację współpracy między Pjongjangiem a Moskwą w kontekście konfliktu na Ukrainie.