
Kontrowersje wokół Ukrainy: Specjalny wysłannik Trumpa porównuje przyszłość kraju do podziału Berlina
2025-04-12
Autor: Michał
Przełomowe oświadczenie Keitha Kellogga
W wyjątkowym wywiadzie dla 'Times', Keith Kellogg, specjalny wysłannik prezydenta Donalda Trumpa ds. Ukrainy i Rosji, ujawnił zaskakujące przemyślenia na temat potencjalnego podziału Ukrainy. Jego słowa porównują możliwe skutki wojny na Ukrainie do podziału Berlina po II wojnie światowej.
Strategia międzynarodowa i strefy bezpieczeństwa
Kellogg zasugerował, że siły militarne z Wielkiej Brytanii i Francji mogłyby utworzyć na zachodzie Ukrainy 'strefy bezpieczeństwa'. To skomplikowałoby sytuację, pozwalając na to, aby rosyjskie jednostki pozostały w okupowanej wschodniej części kraju, podczas gdy pomiędzy nimi a zachodnimi siłami utworzono by zdemilitaryzowaną strefę.
Przeciwko podziałowi Ukrainy?
Mimo kontrowersyjnych rojeń o podziale Ukrainy, Kellogg stwierdził, że jego słowa zostały niewłaściwie zinterpretowane. Wyjaśnił, że odnosił się do 'stref odpowiedzialności' dla wojsk sojuszniczych, nie mając na myśli podziału samego kraju. Zaznaczył, że rozmowy dotyczyły jedynie wsparcia dla suwerenności Ukrainy po zawieszeniu broni.
Wzburzenie wśród doradców Trumpa
Dodatkowo, informacje z Reutersa sugerują, że inny wysłannik, Steve Witkoff, zaproponował Trumpowi przekazanie Federacji Rosyjskiej czterech regionów Ukrainy. Kellogg jednoznacznie sprzeciwił się tym pomysłom, podkreślając, że takie działania byłyby nie do przyjęcia dla władz w Kijowie.
Co dalej z Ukrainą?
Debata nad przyszłością Ukrainy staje się coraz bardziej skomplikowana. Głos w tej sprawie może zyskać nowy rozdział po rozmowach liderów światowych na temat tego kryzysu. Jakie będą skutki dla Ukrainy? Czas pokaże.