FC Porto rozpoczęło sezon 2025/2026 w olśniewającym stylu, zdobywając pięć zwycięstw i zajmując pierwsze miejsce w tabeli ligi portugalskiej. W ostatnim meczu drużyna zmierzyła się z trudnym przeciwnikiem, a kluczowa bramka z rzutu karnego autorstwa Samu zapewniła im kolejne trzy punkty.

W składzie "Smoków" zadebiutował Jakub Kiwior, zastępując Nehuena Pereza. Solidna postawa Polaka w obronie przyczyniła się do tego, że FC Porto wyszło z meczu bez straty bramki. Razem z nim na boisku wystąpił Jan Bednarek, a ich współpraca na murawie została pozytywnie oceniona.

Według dziennika "A Bola", Kiwior i Bednarek dostali notę 6 w dziesięciostopniowej skali. "Kiwior od razu wskoczył do wyjściowego składu, co jest imponujące biorąc pod uwagę, że niedawno dołączył do drużyny. Sprawiał wrażenie, jakby grał w ten sposób od dłuższego czasu," zaznaczono w relacji.

Bednarek, który przed rozpoczęciem tego sezonu dołączył do FC Porto, również został pozytywnie oceniony. Dziennik zauważył, że jego występ nie ustępował wcześniejszym w ekipie, co świadczy o stabilności formy obrońcy.

"Dobre zrozumienie między Polakami daje nadzieję na jeszcze lepsze wyniki. Obaj defensorzy stworzyli solidną parę w obronie, co może być kluczowe w nadchodzących meczach," podsumowano.

Kolejnym wyzwaniem dla FC Porto będzie mecz wyjazdowy z Rio Ave, który odbędzie się w piątek 19 września. Czy Kiwior i Bednarek utrzymają swoją dobrą formę? Czas pokaże!