Grzegorz Braun to postać, która wzbudza wiele kontrowersji i dyskusji w polskiej przestrzeni publicznej. Jego nazwisko pojawia się w kontekście filmów i programów telewizyjnych, które często poruszają tematykę polityczną. Znany jest z takich produkcji jak "Zamach Smoleński" (2015), "Eugenika – w imię postępu" (2010) oraz "TW Bolek" (2008). W latach 2005-2006 był współtwórcą serialu obyczajowego "Warto kochać" oraz reżyserem dokumentalnego "Zacz@towani. Historie_miłosne.pl".

Braun nie tylko zajmuje się filmem, ale również aktywnie pisał i publikował książki o zabarwieniu polityczno-społecznym, często z prawicowej perspektywy. Jest jednym z założycieli Fundacji Osuchowa, której celem jest wspieranie organizacji Pobudka, realizującej program edukacyjny "Kościół, Szkoła, Strzelnica, Mennica". Od 2015 roku zasiada w radzie tej fundacji.

Jednak mimo jego bogatej działalności, sytuacja finansowa Brauna wzbudza zdumienie. Z jego oświadczenia majątkowego wynika, że posiada jedynie 783 zł oraz 383 dolary oszczędności, nie posiada żadnych nieruchomości ani samochodów. W 2022 roku, jak twierdzi, zarobił około 66 tys. zł, jednak zaznacza, że był "systematycznie okradany przez prezydium Sejmu", co związane jest z karami za jego działania. Całkowita kwota nałożonych na niego kar wynosi aż 270 tys. zł w minionej kadencji Sejmu.

W rejestrze korzyści podkreśla, że przez 30 lat pracował jako "reżyser i publicysta", nigdy natomiast nie był zatrudniony na etacie. Jego dochody pochodzą głównie z praw autorskich, umów o dzieło oraz tantiem z emisji internetowych, z których w 2022 roku uzyskał ponad 74 tys. zł dochodu. Dodatkowo, zorganizowano zbiórkę na platformie zrzutka.pl, która przyniosła 508 tys. zł, a jej celem było wsparcie jego działalności.

Zastanawiające jest, dlaczego tak aktywny i zaangażowany w wiele projektów człowiek nie deklaruje większego majątku ani oszczędności. Próby kontaktu z Grzegorzem Braunem, aby uzyskać wyjaśnienia w tej sprawie, dotychczas zakończyły się niepowodzeniem. Sprawa pozostaje otwarta i niewyjaśniona, a wielu obserwatorów zadaje sobie pytanie, jak bardzo realna jest jego sytuacja finansowa w obliczu bogatej kariery artystycznej i publicystycznej.