Koncerty w ramach trasy "Christmas Time!", zaplanowane na 20-22 grudnia, miały być prawdziwym świątecznym wydarzeniem z udziałem znakomitych artystów, takich jak Kayah, Grzegorz Hyży, Kuba Badach, Natalia Kukulska, Michał Szpak i Andrzej Piaseczny. Niestety, organizatorzy najpierw odwołali wydarzenie, a później zaproponowali zmianę terminów, by ostatecznie anulować wszystkie koncerty.

W związku z tą sytuacją, Kayah i Natalia Kukulska zdecydowały się wyrazić swoje niezadowolenie i dezaprobatę w mediach społecznościowych. "Szanowni państwo, z ogromnym żalem informujemy, że koncert "Christmas Time!" zaplanowany na 28 grudnia w Warszawie nie odbędzie się. Decyzja ta była niezwykle trudna, ale konieczna ze względu na nieprzewidziane okoliczności, które uniemożliwiły realizację wydarzenia na oczekiwanym poziomie" - tak brzmiała wiadomość od Royal Concert. Kayah skomentowała sytuację krótko, pisząc na swoim Instagramie: "Brak słów". Natalia Kukulska natomiast wybrała sugestywne emotikony, wskazujące na jej zaskoczenie i bezsilność.

Kuba Badach również nie krył oburzenia w reakcji na tę decyzję, podkreślając, jak ważne były te koncerty dla artystów i fanów. Warto dodać, że koncerty "Christmas Time!" nie tylko miały promować muzykę, ale również wspierać lokalne inicjatywy charytatywne, sądzili, że taki świąteczny nastrój ma moc jednoczenia ludzi w trudnych czasach.

Obecnie fani i artyści z niecierpliwością oczekują dalszych informacji o ewentualnych nowych terminach koncertów, jednak na razie nie są znane żadne szczegóły w tej sprawie. Możemy jedynie spekulować, czy w przyszłości artyści zdecydują się zorganizować bardziej intymne koncerty w mniejszych składach, aby zbliżyć się do swoich słuchaczy i odnowić tę wyjątkową atmosferę świąt.