W obszernym wywiadzie dla tygodnika "Polityka" Katarzyna Gärtner, znana polska kompozytorka, ujawnia dramatyczną historię swojego życia po śmierci męża. Artystka, po stracie bliskiej osoby, postanowiła przekazać cały swój majątek 22-letniemu synowi kuzynki w zamian za dożywotnią opiekę i utrzymanie. Niestety, zamiast oczekiwanego wsparcia, znalazła się w sytuacji dramatycznej – pozbawiona środków do życia oraz dostępu do własnych dzieł muzycznych.

"Miałam pieniądze z muzyki, ale jak te pieniądze się skończyły, to oni przestali mi kupować jedzenie. Siedziałam głodna, zrozumiałam, że jestem w opałach" – relacjonuje Katarzyna, wstrząsającą sytuację, w której się znalazła.

Niemożliwe do uwierzenia: Pozbawiona swojej muzyki i życia

Przypadek Gärtner nakreśla niepokojący obraz, w którym artystka, zamiast korzystać ze swoich praw autorskich, zmuszona jest walczyć o przetrwanie. Choć w mediach mówi się o jej trudnej sytuacji, wiele osób nie zdaje sobie sprawy, jak istotne jest prawo do ochrony własności intelektualnej.

Sądowe zmagania

Sprawa przywłaszczenia dzieł Gärtner przez jej krewnego została umorzona przez prokuraturę, a decyzję podtrzymał kielecki sąd. Mimo to, prawnik artystki nie poddaje się i składa kasację do Sądu Najwyższego oraz apelację w sprawie unieważnienia umowy notarialnej dotyczącej dożywocia.

"Dopóki sprawa nie znajdzie rozwiązania, nikt nie uzyska dostępu do materiałów, których jestem współproducentem" – dodaje kuzyn artystki, bezpośrednio cytując to, co przekazał "Polityce".

Kim jest Katarzyna Gärtner?

Urodzona w 1942 roku w Myślenicach, Katarzyna Gärtner jest niekwestionowaną ikoną polskiej muzyki. Swoją karierę artystyczną rozpoczęła w latach 50., współpracując z wielkimi nazwiskami polskiego jazzu oraz tworząc muzykę do filmów i teatrów. Jej dorobek został doceniony licznymi nagrodami, w tym Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.

Niestety, obecna sytuacja artystki napawa niepokojem i skłania do refleksji nad tym, jak łatwo można stracić to, co dla nas najcenniejsze. Czy Katarzyna Gärtner odzyska kontrolę nad swoim życiem i twórczością? Czy społeczeństwo będzie działać, aby chronić artystów przed podobnymi dramatami? Odpowiedzi na te pytania mogą okazać się kluczowe dla przyszłości polskiej kultury.