Sport

Kamil Grabara komentuje kontrowersyjne powołania do kadry: Co tak naprawdę myśli o decyzji Probierza?

2024-12-25

Autor: Ewa

Wprowadzenie

Wielkie zamieszanie wywołało niepowołanie Kamila Grabary przez Michała Probierza na jesienne zgrupowania reprezentacji Polski. Bramkarz, który ma za sobą znakomity okres w niemieckim Wolfsburgu, postanowił w końcu zabrać głos na ten kontrowersyjny temat podczas rozmowy w programie Foot Truck.

Reakcja Grabary

Podczas wywiadu Grabara wyraźnie zaznaczył, jak odbiera sytuację z powołaniami, odnosząc się m.in. do zarzutów, że nie chce pełnić roli trzeciego bramkarza w kadrze.

- Kiedy mówiłem, że bycie numerem 2 lub 3 nie ma dla mnie znaczenia, miałem na myśli, że dopóki w zespole jest Wojtek Szczęsny, to on jest „jedynką”. Nikomu nie powiedziałem, że nie przyjadę na zgrupowanie - wyjaśnił. Jego słowa wskazują, że nie jest zadowolony z narastających spekulacji wokół jego osoby.

Krytyka i kontuzje

Warto przypomnieć, że Grabara mógł czuć się zraniony, gdy nie został pierwotnie powołany na Mistrzostwa Świata w Katarze, tym bardziej że decyzja ta spotkała się z krytyką. W rozmowie wyznał, że zaraz po kontuzji Bartłomieja Drągowskiego, który ostatecznie doznał urazu, po swoim meczu spakował się i poleciał do Warszawy, co zdaje się być ignorowane przez media.

Brak komunikacji

Grabara nie ukrywa, że jest rozczarowany brakiem komunikacji z trenerem bramkarzy, Andrzejem Dawidziukiem, zauważając brak kontaktu od miesięcy. - W momencie, gdy panuje narracja, że nie jestem powoływany, bo nie chcę być „trójką”, to przepraszam, ale nikt mi za to nie zdjął z zespołu - stwierdził.

Przyszłość w kadrze

Jego słowa wywołują spekulacje na temat przyszłości w zespole narodowym - Kto w tym momencie będzie najlepszym wyborem na bramkę? Obok Szczęsnego, Grabara wymieniać musi takie nazwiska jak Łukasz Skorupski, Marcin Bułka czy Bartłomiej Mrozek, ale podkreśla, że nie czuję się gorszy od żadnego z nich.

Podsumowanie sytuacji

Grabara zwraca uwagę na to, że w jego odczuciu saway a rzeczywistości zostały zawyżone i pozwala na trzeźwe podejście do rywalizacji. - Nikt nie powiedział mi, że jestem trzecim bramkarzem – podkreślił.

Oczekiwania kibiców

Czy ta sytuacja odbije się echem w przyszłych powołaniach? Z pewnością wszyscy będą na to bacznie patrzeć, a Grabara zastał otwarte drzwi, aby wyjść na boisko i pokazać swoją wartość, by w końcu zdobyć zaufanie selekcjonera.

W obliczu tych wydarzeń, kibice zacierają ręce, czekając na to, co przyniesie przyszłość i jak Grabara zamieni tę krytykę na sportową formę!

Dodatkowe informacje

Grabara stał się kluczową postacią w Wolfsburgu, co czyni go mocnym kandydatem do bramki reprezentacji. Jego umiejętności zasługują na większe uznanie, a kibice czekają na rozwój sytuacji z niecierpliwością.