Polscy eksperci w dziedzinie sztucznej inteligencji masowo emigrują za granicę w poszukiwaniu lepszych warunków pracy i możliwości rozwoju. Powody? Niedobór kapitału, infrastruktury oraz brak odpowiedniego wsparcia ze strony państwa. "Jeśli nie zatrzymamy tych talentów, Polsce grozi utrata szansy na przełom w zakresie AI" – ostrzega Jarosław Królewski, założyciel firmy Synerise oraz prezes TS Wisła Kraków.

W rozmowie z Andrzejem Stecem Królewski odnosi się do porównań między sukcesami Chin w rozwoju sztucznej inteligencji a sytuacją w USA i Europie. Chiny, dysponując stosunkowo mniejszymi nakładami finansowymi, osiągają imponujące rezultaty, co jest wynikiem strategicznego planowania i dostępu do danych. Chiński rząd realizuje długoterminowe plany, takie jak "New Generation AI Development Plan" z 2017 roku, który koordynuje działania różnych instytucji w kraju.

Dzięki luźniejszym przepisom dotyczącym prywatności danych chińskie firmy mogą wykorzystywać ogromne zbiory danych. W efekcie rywalizacja między chińskimi gigantami technologicznymi, takimi jak Baidu i Alibaba, sprzyja innowacjom. Konkurencyjność kosztowa oraz dostępność wysoko wykwalifikowanych pracowników, których zatrudnienie jest znacznie tańsze niż w krajach zachodnich, stają się atutami na międzynarodowej arenie.

Królewski wskazuje na konieczność przekształcenia polskiego ekosystemu i dostosowania go do zmieniającej się rzeczywistości. Zwraca uwagę na fakt, że w USA i Chinach łatwiej jest zdobyć fundusze, natomiast w Polsce problemem są zbyt małe budżety na rozwój talentów.

„Musimy stworzyć system, który przyciągnie utalentowanych specjalistów – mówi – aby polski rynek pracy nie był tylko inkubatorem talentów, które następnie emigrują.” Inspiracją mogą być modele współpracy między instytutami badawczymi a przemysłem, jak to ma miejsce w Niemczech, gdzie instytuty Fraunhofera rozwijają nowoczesne technologie w ścisłej kooperacji z sektorem prywatnym.

Królewski sugeruje również potrzebę tworzenia funduszy skierowanych na AI oraz budowy infrastruktury badawczej, która może przyciągnąć zagraniczne inwestycje. Zauważa, że dostęp do mocy obliczeniowej i danych jest kluczowy dla rozwoju innowacyjnych projektów – obecne zasoby w Polsce są niewystarczające w porównaniu do globalnych potentatów.

„Polska posiada ogromny potencjał w dziedzinie AI, dysponując wyspecjalizowanymi inżynierami i naukowcami, którzy mogą odnosić sukcesy” – podkreśla. Jednak wspomniane zjawisko „brain drain” pozostaje poważnym problemem. Zrozumienie oraz wsparcie dla lokalnych talentów mogą prowadzić do rozwoju ekscytujących przedsięwzięć, które z powodzeniem mogłyby konkurować na arenie międzynarodowej.

W kontekście planów przyszłości, Królewski zaleca utworzenie Ministerstwa Sztucznej Inteligencji, które mogłoby skutecznie reprezentować interesy polskich inżynierów na globalnym rynku. "Takie ministerstwo mogłoby także znacznie przyspieszyć rozwój regulacji i innowacji w tej strategii, jaką jest AI – podsumowuje Królewski. – Nie mamy czasu do stracenia." Zmiany są pilnie potrzebne, jeśli Polska chce uniknąć stania się technologiczną peryferią Europy i wykorzystać swój potencjał w obszarze sztucznej inteligencji.