Finanse

Jak małżeństwo Czajkowskich zrewolucjonizowało rolnictwo? Oto ich tajemniczy 'kombajn do robienia pieniędzy'!

2025-01-07

Autor: Agnieszka

Maciej Czajkowski i jego żona Joanna, mając zaledwie 27 lat i zero doświadczenia w biznesie, stworzyli prawdziwą rewolucję w polskim rolnictwie. Ich odkrycie, dotyczące tzw. uprawy pasowej, zapoczątkowało nową erę w gospodarstwach rolnych, eliminując tradycyjną orkę i sprowadzając proces uprawy do jednego przejazdu maszyny. Wąskie pasy, na których spulchniana jest ziemia do głębokości 30 cm, pozwalają na zachowanie naturalnej struktury gleby i eliminuje problem erozji.

Czajkowski samodzielnie zaprojektował agregat do uprawy pasowej, który nie tylko oszczędza paliwo (aż o 50% mniej niż w przypadku tradycyjnej orki), ale również zmniejsza czas potrzebny na przygotowanie pola do zasiewu. Jego zastosowanie innowacyjnych technologii oraz wykorzystanie satelitów, które wspierają proces nawożenia i siewu, to tylko niektóre z elementów, które przyciągnęły uwagę rolników.

Dziś, cztery lata po założeniu pierwszej firmy, Czajkowscy prowadzą cztery przedsiębiorstwa. Warto zaznaczyć, że ich rodzinny biznes, z siedzibą w Sokołowie, generuje roczne przychody na poziomie 35,6 mln zł, co oznacza wzrost o 34% w porównaniu do roku poprzedniego.

Maciej Czajkowski rozpoczął swoją przygodę z rolnictwem, zarządzając rodzinnym gospodarstwem, a teraz, dzięki decyzjom i ciężkiej pracy, jego firma produkuje około 40 maszyn rocznie, które znajdują nabywców zarówno w Polsce, jak i za granicą.

Innowacyjność pary nie ogranicza się jednak tylko do samej produkcji maszyn. W 2019 roku firma odnotowała rekordowy wzrost, sprzedając 43 kombajny. Czajkowscy starają się inwestować w rozwój swojej kadry oraz w technologie, a nie w luksusowe siedziby. "Marmury nie są potrzebne, żeby produkować maszyny" – mówi Maciej. Ich celem jest skupić się na zyskach, a nie na zewnętrznym wizerunku firmy.

Pomimo sukcesów, Czajkowscy nie ukrywają, że napotykają na trudności, szczególnie związane z ustabilizowaniem rynku po pandemii. "Przyszły rok może być wyzwaniem, ale my jesteśmy gotowi na wszystko" – dodaje Joanna. Z tego powodu obecnie koncentrują się na procesach wewnętrznych w firmie, aby jak najlepiej przygotować się na nadchodzące wyzwania.

Czajkowscy planują również rozwój w kierunku rynków zagranicznych – Rumunia, na którą początkowo stawiali, przyniosła pewne frustracje z powodu suszy. Jednak ich nieustanna innowacyjność i pasja do rolnictwa mogą przynieść dalsze sukcesy. Obydwoje wierzą, że klucz do przyszłości leży w ciągłym dostosowywaniu się do zmieniających się warunków i potrzeb klientów.

Ich historia pokazuje, że zapał, umiejętności i odpowiednie podejście do biznesu mogą przekształcić nawet najbardziej niepozorne gospodarstwo w dynamicznie rozwijającą się firmę. Gdziekolwiek powędrują ich maszyny, zawsze będą niosły ze sobą innowacje, które rewolucjonizują polskie rolnictwo.