Sport

Jagiellonia Białystok Krok Od Ligi Konferencji! Niesamowity Mecz z Dinamo Tirana

2025-08-21

Autor: Magdalena

Jagiellonia Białystok rozpoczęła swoją ekscytującą przygodę z europejskimi pucharami, zmierzając ku Lidze Konferencji. Już w drugiej połowie lipca zdominowali serbski FK Novi Pazar, pokonując ich w sumie 5:2. Następnie, choć z pewnymi trudnościami, triumfowali nad duńskim Silkeborgiem.

Podopieczni trenera Adriana Siemieńca przeszli do kluczowej fazy eliminacji, gdzie napotkali na zaskakujące Dinamo Tirana, które wcześniej wyeliminowało Hajduka Split. Ich pierwszy mecz odbył się wieczorem 21 sierpnia.

Pierwsza Połowa Pełna Emocji!

Gospodarze rozpoczęli mecz w wielkim stylu! Już po 40 sekundach Afimico Pululu umieścił piłkę w siatce, ale niestety został złapany na pozycji spalonej. Jagiellonia nie zamierzała się poddawać - najpierw Alejandro Pozo miał szansę, a później Dejvi Bregu zmarnował znakomitą okazję, którą zablokował Sławomir Abramowicz.

Już w 7. minucie Bartłomiej Wdowik dośrodkował do Jesusa Imaza, który przymierzył, ale trafił obok słupka. Chwilę później Pululu znów się szarpał, ale bramkarz Aldo Teqja był czujny.

W 12. minucie Oskar Pietuszewski oddał potężny strzał, który został obroniony przez Teqję, jednak piłka trafiła do Imaza, który nie miał litości i otworzył wynik na 1:0!

Dobra Gra i Kontrola Meczowa!

Jagiellonia miała pełną kontrolę w meczu, atakując ciągle. W 26. minucie Imaza znów był blisko zdobycia gola, jednak trafił nad poprzeczkę. Po chwilowym spokoju, w 34. minucie, Flach zagrał do Pululu, który tym razem nie zawiódł - 2:0!

Do końca pierwszej połowy wynik pozostał bez zmian. Było jasne, że Jagiellonia dominowała na boisku.

Druga Połowa – Dominacja Jagiellonii!

W 49. minucie Pululu zagrał do Imaza, ale jego strzał również minął słupek. Szybko przyszła odpowiedź - Pululu raz jeszcze strzelił, a odbitą piłkę przejął Wojtuszek, który podwyższył na 3:0. Sytuacja Jagiellonii wydawała się wręcz idealna!

W kolejnych minutach Jagiellonia kontynuowała ofensywę, deklasując Dinamo. Mimo kilku szans dla rywali, Jagiellonia dominowała na boisku. Zeszłość na ławkę rezerwowych zszedł Alejandro Pozo, którego zastąpił Alejandro Cantero.

Niestety, w 79. minucie Taras Romanczuk musiał opuścić boisko z powodu kontuzji. To mógł być niepokój dla kibiców, którzy obawiali się o przyszłość drużyny.

Mimo prób Dinama, Jagiellonia utrzymała prowadzenie 3:0 do końca meczu. Teraz wszyscy czekają na rewanż z Dinamo Tirana. Kiedy odbędzie się to decydujące starcie?!