Podczas ćwiczeń o nazwie „Great Prophet 2025”, irański bezzałogowy statek powietrzny (UCAV) Shahed 149 "Gaza" wykazał swoje możliwości, precyzyjnie atakując cele treningowe. Ta nowoczesna maszyna została po raz pierwszy zaprezentowana w maju 2021 roku, a do służby weszła w 2022 roku. Specjaliści porównują ją do amerykańskiego drona MQ-9 Reaper, co może sugerować jej znaczenie w nowoczesnych operacjach wojskowych.

GAZA to dron z możliwością zarówno przeprowadzania misji uderzeniowych, jak i obserwacyjnych. Czas lotu wynosi imponujące 35 godzin, osiągając maksymalny zasięg 7000 kilometrów, a jego prędkość przelotowa wynosi około 200 km/h.

Irańska telewizja państwowa zaprezentowała nowe ujęcia drona z zakończonych ćwiczeń. Shahed-149 jest wyposażony w precyzyjnie kierowane bomby Sadid-345, które są lekkie i skonstruowane do uderzeń zarówno w cele stacjonarne, jak i ruchome. Każda z tych bomb waży około 34 kilogramów i ma długość 1,63 metra, co czyni je odpowiednimi do większości nowoczesnych operacji militarnych.

Dzięki zastosowanej nawigacji elektrooptycznej i GPS, bomby Sadid-345 charakteryzują się wysoką dokładnością, z błędem kołowym wynoszącym od 2,5 do 5 metrów. To umożliwia Iranowi zwiększenie swoich możliwości prowadzenia działań ofensywnych na Bliskim Wschodzie.

Dron GAZA może potencjalnie atakować strategiczne cele, takie jak bazy wojskowe przeciwników, co zwiększa napięcia w regionie. Analitycy militarni wskazują, że Shahed-149 może odegrać kluczową rolę w asymetrycznych strategiach wojskowych Iranu, oferując opłacalne rozwiązania dla stałego monitorowania i precyzyjnych ataków.

Wdrożenie tak zaawansowanego drona ma prawdopodobnie wpływ na dynamikę bezpieczeństwa w regionie, zwłaszcza w kontekście działań krajów takich jak Izrael, Arabia Saudyjska i Stany Zjednoczone, które uważnie obserwują irańskie poczynania.