Czy to koniec ery iPhone'a w Ameryce?

USA, narodowy dom iPhone'a, wkrótce może doświadczyć szokującej zmiany. Chociaż ten kultowy smartfon jest szeroko produkowany w Chinach, nadchodzący iPhone 17 z pewnością nie trafi na amerykańskie półki sklepowe.

Samsung triumfuje – co się stało?

Zaskakująco, za tym zakazem stoi Samsung, który postanowił wziąć sprawy w swoje ręce. Koreańczycy dowiedli, że chiński producent BOE narusza ich patenty dotyczące OLED-ów, co ma poważne konsekwencje dla Apple. Większość modeli iPhone 15 oraz 16 korzysta z wyświetlaczy od BOE, a iPhone 17 miał je mieć również.

Bezkompromisowe decyzje ITC!

Mimo że Apple zaprzecza, jakoby brało udział w konflikcie, Amerykańska Komisja Handlu Międzynarodowego (ITC) wydała wstępne orzeczenie o zakazie sprzedaży wszystkich urządzeń wykorzystujących wyświetlacze naruszające patenty. To oznacza, że nadchodzący iPhone 17 również znajdzie się w ogniu krytyki.

Nie tylko USA w grze!

Zakaz dotyczy wyłącznie USA, co oznacza, że ów iPhone 17 może swobodnie krążyć na rynkach globalnych. Warto jednak zaznaczyć, że decyzja ITC jeszcze nie weszła w życie — wszystko ma się rozstrzygnąć do listopada bieżącego roku. Ale uwaga, Donald Trump, który zawsze był znany ze swojego nieprzewidywalnego zachowania, może jeszcze wprowadzić do sprawy swoje zmiany.

Czy Apple zdoła się uratować?

Przed Apple nerwowy okres – zmagania z narastającym ciśnieniem ze strony konkurencji oraz niepewność dotycząca przyszłości iPhone'a w USA. Czy wysiłki Samsunga oznaczają nową epokę w dążeniu tego giganta do dominacji na rynku? Czas pokaże!