We wtorek Iga Świątek z impetem rozpoczęła swoją przygodę z US Open, pokonując Kolumbijkę Emilianę Arango 6:1, 6:2. Mimo jej błyskotliwego występu, to nie mecz, a romantyczne wieści ze świata popku przyciągnęły uwagę mediów!

Zaręczyny, które oczarowały całą Polskę!

Tego samego dnia, w emocjonującym wydaniu Instagramu, została ogłoszona nowina o zaręczynach amerykańskiej gwiazdy Taylor Swift i futbolisty Travisa Kelce. Para, która spotyka się od dwóch lat, podzieliła się radosną nowiną z fanami, co na pewno nie uszło uwadze Świątek!

Pierwsze pytanie na konferencji? Zaręczyny!

Jak się można było spodziewać, temat zaręczyn szybko pojawił się podczas konferencji prasowej Igi. W końcu Polka zdeklarowała się jako wielka fanka Swift. Jej reakcja zaskoczyła wszystkich: "Cieszę się jej szczęściem, zasługuje na wszystko, co najlepsze!".

Co Świątek myśli o Travisie Kelce?

Iga nie wahała się wyrazić swojego entuzjazmu również na temat nowego narzeczonego Taylor. "Travis wydaje się być świetnym facetem, a ona wygląda na bardzo szczęśliwą przy jego boku. Życzę im wszystkiego dobrego" - dodała.

Fanka od lat! Jakie są wspomnienia Igi ze Swift?

Gdy padło pytanie o to, jak długo jest fanką Taylor, Świątek nie kryła radości. "Zaczęło się w 2014 roku. Obserwowałam jej karierę, odwiedzałam fanowskie strony. Pamiętam, że album "Reputation" nie przypadł mi do gustu do końca, ale w 2019 roku, gdy wyszły "Folklore" i "Evermore", znowu zaczęłam słuchać Taylor. Teraz nawet lubię "Reputation", więc nie martwcie się!".

Nie tylko tenis i pop!

Iga Świątek udowodniła, że potrafi łączyć pasję do tenisa z miłością do muzyki. Jej pozytywne podejście do życia i entuzjazm dla osiągnięć innych są inspirujące. W świecie pełnym presji niewątpliwie umie znaleźć czas, aby cieszyć się szczęściem innych!