FC Barcelona awansowała do finału Pucharu Króla, gdzie zmierzy się z odwiecznym rywalem, Realem Madryt. W półfinale „Blaugrana” pokonała Atletico Madryt 1:0, a jedyną bramkę zdobył Ferran Torres, który zajął miejsce Roberta Lewandowskiego w wyjściowym składzie. Hansi Flick, trener Barcelony, stara się skupić na nadchodzącym meczu z Betisem, unikając pytań o starcie z Królewskimi.

Hansi Flick planuje niespodzianki na mecz z Realem Betis.

Jak donosi kataloński dziennik, piątkowy trening Barcelony ujawnił, że zespół przygotowuje się w nieco innym składzie niż zazwyczaj. „Będą niespodzianki w jedenastce przeciwko Betisowi” – ogłoszono.

W pierwszej części treningu, Hansi Flick zdecydował się na jedenastkę bez Gaviego, z Ferranem Torresem w ataku. „Drużyna w czerwonych strojach składała się ze Szczęsnego w bramce, obrońców Kounde, Erica, Cubarsiego i Balde, w środku pola zagrali De Jong i Pedri, a w ataku Lamine, Ferran i Lewandowski” – relacjonują dziennikarze.

Wielu komentatorów zastanawia się, czy Flick miksował zawodników z wyjściowego składu i rezerwowych, czy może to był ostateczny test przed meczem z Betisem. Warto dodać, że w przeszłości zdarzały się sytuacje, gdy skład testowany na treningu różnił się od tego, który wychodził na boisko w dniu meczu.

Czy Lewandowski wróci do składu?

W artykule pojawiła się kwestia Roberta Lewandowskiego, który w meczu z Atletico był jedynie zmiennikiem. W zawiązaniu z nadchodzącym meczem z Betisem, hiszpańskie media twierdzą, że może on wrócić do wyjściowego składu. Zawodnicy rywalizują o miejsce w ataku, w szczególności Raphinha oraz Ferran Torres, który obecnie prezentuje wyjątkową formę.

Mecz Barcelona – Real Betis odbędzie się w sobotę 5 kwietnia o godzinie 21:00. Nasza redakcja przeprowadzi na żywo relację z tego pojedynku. Warto zatem być na bieżąco, gdyż na boisku mogą wydarzyć się rzeczy, których się nie spodziewamy!