Harry Styles nieznacznie w cieniu papieskiego wyboru

W Rzymie, w czwartek 8 maja, odbył się niecodzienny wybór nowego papieża, którym został Robert Francis Prevost przyjmujący imię Leon XIV. To historyczny moment, ponieważ Robert jest pierwszym Amerykaninem na papieskim tronie. Plac Świętego Piotra zapełnił się wiernymi, którzy przyjechali świętować ten doniosły moment.

Czy to on? Tajemnicza postać w tłumie

Choć wybór papieża stał się głównym tematem mediów, uwagę internautów odciągnęła inna postać. Wśród zgromadzonych zauważono mężczyznę, który niesamowicie przypominał brytyjskiego piosenkarza Harry'ego Stylesa. Na zdjęciu opublikowanym przez profil Pop Crave widać go w charakterystycznym kapeluszu z napisem "Techno jest moim chłopakiem" oraz z wąsami.

Harry w Rzymie? Fani nie mają wątpliwości!

Choć nie ma pewności, czy to naprawdę Harry Styles, oddani fani gwiazdora są przekonani, że ich idol postanowił uczestniczyć w tak ważnym wydarzeniu w Watykanie. Harry słynie z nieprzewidywalnych zachowań i niespodziewanych pojawień się w różnych miejscach, więc dla jego wielbicieli obecność w Rzymie wydaje się całkowicie możliwa.

Nowa muzyka w drodze?

Fani z niecierpliwością oczekują na nowy materiał od Stylesa, ponieważ jego ostatni album "Harry's House" ukazał się już trzy lata temu. Nikt nie wie, kiedy ujrzymy go ponownie, ale mają nadzieję, że następnym razem zostaną poinformowani o jego obecności przed jakimkolwiek wydarzeniem.

Przypadkowe tego dnia wydarzenie?

Ciekawe, że kilka dni wcześniej Harry biegał w maratonie, osiągając lepszy wynik niż znany aktor Colin Farrell. Czy wygląda na to, że idol uczynił ten czas wyjątkowym nie tylko dla siebie, ale także dla innych?