VISA pod ostrzałem po cenzurze w świecie gier

8 września 2025 roku, 14:15 - Świeże wieści na temat kontrowersji związanej z VISA i jej planami na rynku gier wideo podburzają graczy, którzy po ostatnich cenzurach na Steamie i Itch.io stali się wyjątkowo podejrzliwi.

Gigant płatniczy ogłosił, że szuka dyrektora ds. partnerstw w branży gier, ale oferta natychmiast wzbudziła falę negatywnych reakcji wśród społeczności graczy. Po tym, jak grono internautów dostrzegło ogłoszenie na LinkedIn, firma zdecydowała się szybko je usunąć, w obliczu gniewu, który nie pozostawiał złudzeń.

Cenzura i obawy o niezależność gier

Ogłoszenie, które szybko obiegło sieć, wymieniało 'eksplozję' możliwości w branży gier, którą VISA chciała wspierać. Jednak powiązanie VISA z cenzurą wywołało u graczy natychmiastowe skojarzenia z zamachami na wolność wydawania gier, zwłaszcza w kontekście ostatnich ograniczeń na platformach do gier.

Wdadzenie się w sprawy gamingowe przez VISA rodzi niepokój wśród użytkowników. To właśnie zestawienie tak potężnej marki płatniczej z ich ulubionymi grami zdaje się być dla graczy sygnałem ostrzegawczym — potencjalnym zagrożeniem dla rynku gier.

Jakie konsekwencje czekają branżę?

Pomimo braku bezpośrednich odniesień do wpływu na dystrybucję gier w ofercie pracy, to skojarzenie z cenzurą rozbudza wyobraźnię internautów. Wielu z nich obawia się, że VISA może próbować wpływać na kształt gier, co prowadzi do apokaliptycznych prognoz na temat przyszłości niezależnych twórców.

Społeczność graczy będzie bacznie obserwować rozwijającą się sytuację. Czy VISA przyniesie wsparcie i innowacje, czy może stanie się kolejnym graczem w niewidzialnej grze o kontrolę nad światłem wideo?