
Google Maps zaczyna zamazywać Polskę! Szokujące zmiany w odpowiedzi na rządowe wytyczne
2025-09-05
Autor: Jan
Niespotykane zmiany w Google Maps!
Od połowy kwietnia w Polsce zapanował nowy porządek – zakaz fotografowania obiektów kluczowych dla bezpieczeństwa narodowego. To odpowiedź rządu na rosnące zagrożenia, a efekty tej decyzji już zaczynają być widoczne. Internauci z wypiekami na twarzy obserwują, jak Google Maps i Earth przekładają te wytyczne na rzeczywistość.
Co zostało zamazane?
Od czerwca coraz więcej użytkowników zauważa, że wiele strategicznych miejsc w Polsce zostało zamazanych lub zablurowanych. Mowa tu o bazach lotniczych, takich jak Warszawa-Okęcie, czy Kraków-Balice, a także o jednostkach wojskowych oraz infrastrukturze krytycznej, jak port w Gdańsku czy Gazoport w Świnoujściu.
Zakaz fotografowania – co dalej?
Research pokazuje, że operacja wynika z szerokiego zakazu, który obejmuje nie tylko obecność na mapach, ale również historie zdjęć. Chociaż zasymilowane obszary budzą niepokój, wiele miejsc, jak elektrownie czy bazy Terytorialnej Obrony, pozostają nadal widoczne. Jak to możliwe?
Szatkowane mapy czy zysk w bezpieczeństwie?
Strategie cenzurowania obiektów stosują także inne państwa, co może przynieść odwrotne skutki niż zamierzane. Zablokowanie dostępu do danego obszaru może w końcu zasugerować, że to miejsce kryje coś wyjątkowo ważnego. Piotr Lewandowski, pułkownik rezerwy, podkreśla, że zakaz ma na celu ochronę przed potencjalnymi dywersantami, którzy mogą wykorzystywać Google Maps do planowania działań.
Jak to wpłynie na Polskę?
Przyszłość map, które znamy, staje pod znakiem zapytania. W miarę jak rząd wprowadza nowe regulacje, użytkownicy Google Maps mogą spodziewać się wyzwań, ale i zwiększonego poziomu bezpieczeństwa w ich otoczeniu. Co przyniesie przyszłość? Jedno jest pewne – Polska z każdym dniem staje się coraz bardziej tajemnicza!