W czwartkowe popołudnie w Gołdapi doszło do dramatycznego zdarzenia. Asp. szt. Marta Anuszkiewicz, dzielnicowa z miejscowej policji, była świadkiem kradzieży podczas swojego czasu wolnego. Gdy zauważyła mężczyznę wybiegającego ze sklepu z torbami pełnymi łupów, usłyszała przerażający krzyk kobiety, która nawoływała do zatrzymania złodzieja.

Nie wahała się ani chwili! Policjantka natychmiast ruszyła w pościg za 33-letnim mężczyzną, który próbował uciec. Dzięki pomocy przechodnia udało jej się go zatrzymać, a na miejsce wezwana została ekipa patrolowa. Cała sytuacja została uchwycona przez kamerę monitoringu, co stało się kluczowym dowodem w sprawie.

W trakcie dochodzenia ustalono, że złodziej wykorzystał chwilową nieuwagę pracowników, by wynieść pieniądze z kasetki. Na szczęście funkcjonariusze odzyskali skradzione środki. Mężczyzna usłyszał poważne zarzuty kradzieży zuchwałej, grozi mu kara do 8 lat więzienia.

Zdarzenie to nie tylko wstrząsnęło lokalną społecznością, ale także przypomniało wszystkim o konieczności zachowania czujności. Gołdap, znana z pięknych krajobrazów i spokoju, nigdy nie była kojarzona z tak spektakularnymi przestępstwami. Tego typu sytuacje mogą zdarzyć się wszędzie, dlatego warto być ostrożnym i zgłaszać wszystkie podejrzane zachowania władzom. Co więcej, temat wzrastającego niebezpieczeństwa w małych miasteczkach to ważny punkt w debacie publicznej.