
Filip Chajzer w tarapatach: "Polacy NIE chcą pracować!" Zdradził, ile płaci za godzinę
2025-05-03
Autor: Jan
Filip Chajzer: Zmiany w życiu zawodowym
Miniony rok nie był łatwy dla Filipa Chajzera. Po zakończeniu współpracy z "Dzień Dobry TVN" miał nadzieję na rozwój kariery w nowym miejscu, lecz jego występ w "Tańcu z Gwiazdami" okazał się niebłędnym fiaskiem. Zamiast zdobyć nowe uznanie, został przyjęty chłodno przez zarówno widzów, jak i uczestników.
Nowa droga - gastronomia
Zrezygnowany 40-latek postanowił skupić się na nowym przedsięwzięciu - otworzył własną sieć kebabów. Mimo entuzjazmu, wkrótce napotkał poważny problem: brak pracowników. Po wielu miesiącach wciąż nie udało mu się znaleźć odpowiednich kandydatów.
Rewelacja w Szalonym Podcaście
W niedawnym wywiadzie w "Szalonym Podcaście" Chajzer ujawnili niewygodne prawdy o trudności w pozyskiwaniu pracowników. Ogłosił, że oferuje 40 zł za godzinę na stanowisku kebap master, ale nie brakowało głosów kwestionujących chęć Polaków do podjęcia pracy w branży gastronomicznej.
Niezadowolenie Polaków czy nadzieje na lepsze stawki?
Chajzer ostro ocenił sytuację, twierdząc, że "znalezienie polskiego pracownika to lot w kosmos". Wskazał, że wielu Polaków marzy o pracy zdalnej, a gdy proponuje staż związany z przygotowywaniem jedzenia, napotyka opór i niechęć.
Reakcja internautów
Reakcja w sieci była zróżnicowana. Niektórzy internauci uznali jego stwierdzenia za krzywdzące, sugerując, że nie będą pracować za niskie stawki. Inni, przyznając mu rację, stwierdzili, że 40 zł za godzinę to dobra oferta.
Co dalej z kariery Chajzera?
Czy Filip Chajzer znajdzie pracowników i odbuduje swoje życie zawodowe? A może jego plany zakończą się kolejnym fiaskiem? Wiele pytań pozostaje bez odpowiedzi, a Polacy z pewnością czekają na dalszy rozwój wydarzeń.