Ewa Swoboda, polska sprinterka, podzieliła się swoimi obawami przed biegiem półfinałowym na mistrzostwach świata. Mimo urazu, który wywoływał u niej ogromny stres, udało jej się przebiec eliminacje z czasem 11.18s. W rozmowie przyznała, że obawiała się, iż bieg może ją kontuzjować, ale w końcu dotarła do mety.

Półfinały: Mocna Konkurencja i Niespodzianki

W niedzielnym półfinale Ewa stanęła do rywalizacji w grupie z czołowymi zawodniczkami. W pierwszym biegu triumfowała Marie Josee Ta Lou-Smith z czasem 10.94s, a za nią na drugiej pozycji uplasowała się Shericka Jackson, osiągając czas 10.97s.

W druh say na swobod oraz już z poczuciem niepewności, przystąpiła do biegu. Niestety, jej wynik w półfinale, 11.36s, okazał się najsłabszym wynikiem spośród wszystkich uczestniczek tej fazy rywalizacji. Mimo wysiłków, Swoboda nie zakwalifikowała się do finału, co było dla niej ogromnym rozczarowaniem.

Trzeci Półfinał w Formie Rekordu!

W trzecim półfinale mieliśmy prawdziwe show! Melissa Jefferson-Wooden osiągnęła niesamowity czas 10.73s! Obok niej, do finału awansowała również Tina Clayton, z czasem 10.90s. Dodatkowo, do finału wskoczyły także Sha'Carri Richardson (11.00s) oraz Dina Asher-Smith (11.02s) z najlepszymi czasami z trzeciej pozycji.

Nadchodzący Finał: Kto Będzie Królem Sprintu?

Finał biegu na 100 metrów odbędzie się 14 września o godzinie 15:13. Zawody zapowiadają się niezwykle emocjonująco! Śledźcie relacje z lekkoatletycznych mistrzostw świata na Sport.pl oraz w aplikacji Sport.pl LIVE.