Maja Hyży, znana piosenkarka, od kilku tygodni dzieli się relacjami ze swojego pobytu w szpitalu na mediach społecznościowych.

Po przeprowadzeniu zabiegu rewizji biodra na początku grudnia, artystka napotkała niespodziewane komplikacje. Zakażona groźną bakterią, musiała przejść kolejną operację. W swoim InstaStory, Maja powiedziała: "Nawet nie spodziewałam się, że tak szybko będę musiała znów być w szpitalu. Plan był taki, że wrócę po moją endoprotezę w lutym, ale niestety doszło do zakażenia". W szpitalu Maja porównała stan swojej nogi do postaci ze serialu „Stranger Things”, co sugeruje dość poważne problemy zdrowotne.

Dnia 5 stycznia, piosenkarka podzieliła się radosną wieścią, że jej partner Konrad przyprowadził do szpitala ich synów, co było dla niej ogromnym wsparciem emocjonalnym. "Moje dzieci są moim ratunkiem, odpowiedzialnym za poziom dopaminy, serotoniny i endorfin" – napisała artystka w poście.

W relacji Maja opisała, jak bardzo cieszyła się z wizyty dzieci: "Wiedziałam, że nie powinnam płakać, ale dali mi tyle energii, że choć na chwilę poczułam się lepiej. Dostałam dwie jednostki hemoglobiny, więc rzeczywiście poczułam się odrobinę silniejsza".

Jednak w kolejnych wpisach, artystka ostrożnie dzieliła się swoimi obawami i trudnościami. "Nie chciałam znów być smutna, ale to nie jest łatwe – mówiła Maja zakończona emocjami. – To, że znowu miałam operację, po miesiącu od ostatniej, jest dla mnie absurdalne... Już jestem zmęczona tym wszystkim".

Maja zdradziła także, że czeka ją kolejna operacja – przyjęcie endoprotezy, która jest obecnie produkowana w Stanach Zjednoczonych. "Mam nadzieję, że kiedy to wszystko się skończy, będę mogła wrócić do normalnego życia. Obiecuję, że zobaczycie mnie jeszcze uśmiechniętą!".

Piosenkarka boryka się z gorszymi wynikami zdrowotnymi po transfuzji krwi, co dodaje jej dodatkowych zmartwień. "Jestem zniechęcona, czuję się fatalnie, nie mogę nawet nic przełknąć. Ale wierzę, że wkrótce nadejdą lepsze dni" – zakończyła Maja.

Maja Hyży stanowi inspirację dla wielu fanów, którzy śledzą jej walkę z przeciwnościami losu. Jej szczerość i odwaga w obliczu tak trudnej sytuacji budzą szacunek i wsparcie ze strony społeczności.