Ostatnie doniesienia dotyczące Emmie Heming i Bruce'a Willisa wstrząsnęły fanami na całym świecie. Aktor zmaga się z demencją, a jego żona ujawnia, że mąż już nie mieszka z nią i ich córkami. Bruce ma teraz "drugi dom", dostosowany do jego specyficznych potrzeb.

Emma wyznała, że podjęcie decyzji o separacji było dla niej najtrudniejszą decyzją w życiu. Choć Bruce nadal jest sprawny fizycznie, jego stan psychiczny nie przypomina już osoby, którą znała cała branża filmowa oraz jego najbliżsi. W nowym domu Bruce’a można znaleźć dostosowane do jego potrzeb miejsce, bez schodów i ze stałą opieką.

Zarówno dorastające córki Mabel i Evelyn, jak i Emma, mają swoje potrzeby, co skomplikowało sytuację. Żona aktora podkreśliła, że nowy dom Willisa znajduje się blisko, aby rodzina mogła się często spotykać.

Jednak decyzja Emmie przyniosła jej także falę krytyki. W odpowiedzi na negatywne komentarze, Emma nagrała emocjonalne wideo na Instagramie.

- Wiedziałam, że dzieląc się swoją osobistą historią, pociągnę uwagę zarówno zwolenników, jak i krytyków – powiedziała. – Osoby, które oceniają sprawy z zewnątrz, nie mają pojęcia, jak to jest być opiekunem.

Jej córka Tallulah również stanęła w jej obronie: – Kocham cię tak bardzo, Mamo. Dziękujemy za wszystko, co dla nas robisz.

Po ogłoszeniu choroby Bruce’a, Emma stała się rzeczniczką opiekunów dorosłych, podkreślając trudności, samotność i brak wsparcia, jakie napotykają. Wkrótce wydaje książkę "The Unexpected Journey", w której porusza te tematy.

Dla fanów świata filmu, to smutna wiadomość. Czy Bruce Willis pożegna się z aktorstwem na zawsze? Czekają na nas kolejne emocjonujące wieści.