
Elektryfikacja Europy: Ropa na wylocie, a elektryki królują na drogach!
2025-09-22
Autor: Katarzyna
Europa na dobre wchodzi w erę elektryczności! W obliczu rosnących cen surowców oraz wprowadzenia embargo na rosyjską ropę i gaz, kontynent zmienia oblicze energetyczne. Import gazu ziemnego wzrasta, ale jednocześnie zmieniają się preferencje zakupowe, co widać w rosnącej liczbie elektrycznych samochodów na drogach.
Rosyjskie surowce pod presją
Embargo na ropę i gaz z Rosji przynosi efekty. Mimo, że Węgry i Słowacja zdołały uzyskać wyjątek i nadal importują ropę z Rosji, to reszta Europy zwraca się ku alternatywnym źródłom surowców. Norwegia, na czołowej pozycji, dostarcza już 15,2% ropy do UE, a także pozostaje kluczowym dostawcą gazu, gdzie jej udział wynosi aż 50,8%!
Elektryki w natarciu!
Sytuacja na rynku motoryzacyjnym zmienia się w zawrotnym tempie. Z danych ACEA wynika, że od stycznia do lipca 2023 roku w Europie sprzedano 4,8 miliona samochodów osobowych, z czego aż 1,4 miliona to auta elektryczne, a ich liczba wzrosła o 26% w porównaniu z rokiem ubiegłym! To dowód na to, że Polacy coraz chętniej przesiadają się na pojazdy elektryczne, mimo że wciąż dominują hybrydy i benzyniaki.
Przyszłość energii: gaz kontra węgiel
W miarę jak rośnie popyt na energię elektryczną, gaz staje się kluczowym surowcem dla elektrowni. Wzrost zapotrzebowania na gaz jest nieunikniony, jednak z drugiej strony widzimy malejący popyt na węgiel, który spadł o 35,2% wartościowo w ostatnich miesiącach. Amerykański i australijski węgiel wciąż trafia do UE, ale ich znaczenie maleje.
Elektrownie na czołowej pozycji!
Wzrost liczby pojazdów elektrycznych oraz potrzebna energii oznaczają, że elektrownie gazowe zyskują na znaczeniu. Ich rola w stabilizacji dostaw energii oraz w zaspokajaniu rosnącego popytu na prąd to kluczowy element przyszłości energetycznej Europy. W miarę jak rynek się przekształca, inwestycje w odnawialne źródła energii i technologie gazowe będą się rozwijać.
Jedno jest pewne: przyszłość należy do elektryczności! Europa staje w obliczu rewolucji, która nie tylko wpływa na transport, ale również na naszą codzienność i sposób postrzegania energii.