Rozrywka

"Dzień dobry TVN" z niezręczną wpadką. Gwałtownie przerwała wywiad

2025-01-17

Autor: Anna

Programy nadawane na żywo niosą ze sobą wiele niespodzianek, a widzowie często są świadkami nieprzewidzianych sytuacji. W jednym z odcinków "Dzień dobry TVN" z 17 stycznia doszło do zaskakującego incydentu, który z pewnością zaskoczył zarówno prowadzącą, jak i gościa programu.

Podczas rozmowy z Sylwią Gliwą, która opowiadała o nowych odcinkach "Na Wspólnej", nieoczekiwanie do akcji wkroczyła pewna kobieta. Reporterka, Katarzyna Jaroszyńska, próbowała uspokoić sytuację, informując kobietę, że nagrywają program i niedługo się stąd przesuną. Kobieta jednak stanowczo upierała się, że chce wejść do swojego domu, co zablokowała ekipa telewizyjna. Udało się jednak szybko zażegnać napięcie, a rozmowa z aktorką mogła być wznowiona.

Jaroszyńska starała się żartobliwie łagodzić niezręczność, mówiąc, że "pani weszła nagle na live'a", co dodało sytuacji lekkości. Interwencja przechodnia okazała się jednak niecodziennym zdarzeniem, które z pewnością wywołało śmiech wśród widzów i w ekipie programu.

Co ciekawe, w ostatnich miesiącach "Dzień dobry TVN" zawierało wiele innych interesujących wpadek. Na przykład, w jednym z odcinków, podczas przeprowadzania eksperymentu dotyczącego bezpieczeństwa na rowerze, balon umieszczony w kasku rowerowym niespodziewanie pękł, co spowodowało rozlanie wody na setkach widzów, którzy z zapartym tchem śledzili wydarzenia na żywo.

Dlatego nie jest zaskoczeniem, że takie nieprzewidziane sytuacje wciąż przyciągają widzów. Bizarne incydenty w programach na żywo przypominają nam, jak realne i nieprzewidywalne mogą być media. Oglądajcie "Dzień dobry TVN", bo każde z tych live'ów może przynieść coś zaskakującego!