Wisła Płock na szczycie Ekstraklasy!

W 6. kolejce PKO Ekstraklasy Wisła Płock rozegrała zacięty mecz, pokonując Zagłębie Lubin 2:1. Kluczowy gol padł w ostatnich sekundach doliczonego czasu, a emocje na boisku sięgnęły zenitu!

Trener Misiura nie kryje zadowolenia

Trener Wisły, Mariusz Misiura, na konferencji prasowej podkreślił, że prowadzenie Zagłębia było zasłużoną lekcją. "Straciliśmy bramkę przez naszą niekonsekwencję, ale na przerwie nie panował stres. Widzieliśmy to w oczach zawodników – chcieli wrócić na boisko i odwrócić losy meczu!".

Podczas przerwy - kluczowe zmiany

Podczas przerwy zespół obejrzał dwa materiały wideo, które pomogły zmodyfikować strategię gry. Ustawienie zawodników oraz taktyka pressingowa przyniosły wymierne efekty już od 46. minuty.

Karny, który zmienił wszytko

W 58. minucie meczu Łukasz Sekulski wywalczył rzut karny po ręce Michała Nalepy. "Gratuluję Łukaszowi, za odwagę, aby stać przed piłką! Jego determinacja jest godna podziwu!" - chwalił Misiura.

Ekstaza po meczu i plany na przyszłość

Zespół z Płocka nie zamierza jednak spoczywać na laurach. Już teraz mają 16 punktów po sześciu meczach i są liderami tabeli. Misiura przyznał z dumą: "Chociaż jesteśmy na szczycie, chcemy jeszcze więcej! Najważniejsze, by zdobyć punkty przed przerwą reprezentacyjną."

Zespół pełen ambicji!

Widać, że Wisła Płock ma zespół z charakterem! Po ostatnich zawirowaniach w poprzednim sezonie, w którym oscylowali w dolnej części tabeli, teraz z determinacją dążą do sukcesu. "Nie myślę o przyszłości, skupiam się na teraźniejszości" - powiedział Misiura, co potwierdza ich zdrowe podejście do sezonu.