Zaskakujący wzrost bezrobocia!

Rynek pracy w Polsce znalazł się w niepokojącej sytuacji. Wszechobecny wzrost wskaźnika Rynku Pracy (WRP) obserwowany był już piąty miesiąc z rzędu, jednak tempo tego wzrostu jest dalekie od regularnego. Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC) raportuje, że w lipcu WRP wzrósł o przeszło 2 punkty, co zdziwiło ekspertów, ponieważ jest to dwukrotnie więcej niż miesiąc później. Problemem, który wpływa na ten trend, jest spadek liczby nowych ofert pracy rejestrowanych w urzędach pracy.

Jakie czynniki wpływają na zatrudnienie?

Nowe przepisy wprowadzone w czerwcu, które umożliwiają rejestrację rolników jako bezrobotnych i rejestrację w miejscu zamieszkania, mogą spowodować, że więcej osób, dotychczas nieaktywnych zawodowo, zdecyduje się na zgłoszenie w urzędach pracy. To może skutkować wzrostem stopy bezrobocia rejestrowanego w kolejnych miesiącach, ale w dłuższej perspektywie powinno poprawić efektywność działań urzędów pracy.

Bezrobocie rośnie - co to oznacza dla Polaków?

W lipcu stopa bezrobocia wzrosła o 0,2 pkt proc. w porównaniu do czerwca, z równym wzrostem jak w miesiącu wcześniejszym. Z kolei dane z Badania Aktywności Ekonomicznej Ludności (BAEL) pokazują, że w II kwartale stopa bezrobocia wyniosła jedynie 2,8 proc., znacznie mniej niż w I kwartale (3,4 proc.) oraz 2,7 proc. w tym samym okresie roku ubiegłego.

Przyszłość zatrudnienia w Polsce?

Trendy w Wskaźniku Rynku Pracy wskazują na wzrost stopy bezrobocia. W czerwcu zgłoszono nagły spadek liczby ofert pracy, co skomplikowało sytuację na rynku. Choć w lipcu odnotowano niewielką poprawę, liczba nowych ofert pracy była nadal dwukrotnie mniejsza niż rok temu, osiągając rekordowo niski poziom, który ostatnio obserwowano na początku XXI wieku oraz w latach 2011-2012.

Gdzie szukać nadziei?

Badania Głównego Urzęd Statystycznego (GUS) również potwierdzają te niepokojące tendencje. Firmy z sektora przemysłowego od dłuższego czasu sygnalizują przewagę planów redukcji zatrudnienia nad tymi zakładającymi jego wzrost. To niepokojący sygnał, sugerujący ostrożność przedsiębiorców w tworzeniu nowych miejsc pracy.

Zatrudnienie wciąż w stanie stagnacji!

Natomiast, w krótkim okresie zachodzą jedynie niewielkie zmiany w strukturze bezrobotnych. Liczba osób wyrejestrowanych z powodów podjęcia pracy wzrosła o 12 proc., tymczasem dotychczasowy napływ nowych bezrobotnych utrzymuje się na stabilnym poziomie. Alarmujący jest jednak wzrost osób rejestrujących się w wyniku zwolnienia, który w lipcu wyniósł 4 proc.

Sytuacja na rynku pracy staje się coraz bardziej niepewna, a Polacy z niepokojem spoglądają w przyszłość. Jakie kroki podejmą władze, by zatrzymać ten niekorzystny trend?