W Kopenhadze nastał chaos! Po niezidentyfikowanych dronach krążących nad najważniejszym duńskim lotniskiem, premier Mette Frederiksen ogłosiła, że to 3poważniejszy atak, z jakim mieliśmy do czynienia w ostatnich czasach.

Podczas poniedziałkowego wieczoru loty zostały wstrzymane, a ruch powietrzny całkowicie zamknięty. Samoloty były kierowane do Malmö, Billundu, Aarhus i Göteborga. Drony stwarzały poważne zagrożenie, co wymusiło natychmiastową reakcję służb.

Policja była na miejscu, badając sytuację. Komendant Jens Jespersen potwierdził, że operator dronów może być określany jako 'kompetentny', co wskazuje na przemyślany i profesjonalny charakter działania przestępcy.

Warto zauważyć, że drony przylatywały z różnych kierunków, błyskając światłami, a po kilku godzinach zniknęły bez śladu. Policja nie zidentyfikowała jakichkolwiek podejrzanych, ale ostrzega, że sytuacja jest bardzo niepokojąca.

Incydent w Danii zbiegł się z podobnym zdarzeniem w Oslo, gdzie dwóch obcokrajowców zostało aresztowanych za użycie drona w strefie zakazanej, przy obiektach wojskowych. Po tych zajściach, lotnisko w Oslo zostało częściowo zamknięte, aby skupić ruch na jednym pasie startowym.

To, co się wydarzyło w obu krajach, może wskazywać na poważny problem z bezpieczeństwem przestrzeni powietrznej. Policja w Danii podkreśliła, że na zbyt wcześnie, by połączyć te dwa incydenty, ale czujność jest niezbędna.