Dramat byłej mistrzyni AO tuż przed turniejem. Polka ogłosiła, że to koniec
2025-01-02
Autor: Jan
W Nowy Rok Wiktoria Azarenka, była liderka rankingu WTA, zaskoczyła wszystkich swoimi występami. W pierwszej rundzie zmagań WTA 500 w Brisbane pokonała młodą Australijkę Maję Joint, która w zeszłym sezonie wielokrotnie pokazywała swoje umiejętności na kortach. Mimo że Azarenka wygrała po zaciętym, trzysetowym meczu, to jej przyszłość w tenisie stoi pod znakiem zapytania.
Azarenka, która rozpoczęła swoją karierę w 2003 roku i zdobyła 21 tytułów singlowych oraz dwa tytuły Grand Slam, zbliża się do 36. roku życia. Problemy zdrowotne, w tym kontuzje kolana, mogą zaważyć na jej dalszych występach.
W czwartek, podczas meczu ćwierćfinałowego z Marie Bouzkova, kontuzja kolana objawiła się już na początku drugiego gema. Azarenka poprosiła o przerwę medyczną, ale po kurze opatrunkach wróciła na kort, pomimo widocznych trudności w poruszaniu się. W końcu przegrała seta 3:6, popełniając błąd przed końcem meczu, co podkreśliło jej mizerne samopoczucie.
W międzyczasie, jej rywalka, Czeszka Bouzkova, nie była w stanie powstrzymać Azarenki, która mimo bólu walczyła do samego końca. Azarenka wciąż ma ambicje obrony punktów zdobytych w zeszłym roku, co mogło wpłynąć na decyzję o kontynuacji gry.
Zmartwienia o dalszą karierę Azarenki mogą być uzasadnione, biorąc pod uwagę liczne kontuzje, które uświadamiają kibicom, że być może zbliża się koniec jej sportowej drogi. Fani białoruskiej tenisistki pozostają pełni niepokoju, czekając na ostateczne decyzje dotyczące jej przyszłości w tenisie. Czy Wiktoria Azarenka zakończy swoją karierę, czy też podejmie walkę o powrót na szczyty? Czas pokaże.