Donald Tusk, premier Polski, wyraził zdecydowane stanowisko wobec obaw związanych z ingerencją obcych państw w polskie wybory.

W swoim wpisie na platformie X zaznaczył: "Nauczeni doświadczeniem ostatnich lat w Polsce i innych europejskich krajach, nie pozwolimy na obcą ingerencję w nasze wybory!". Tusk podkreślił, że sprawa będzie omawiana podczas najbliższego posiedzenia Kolegium do Spraw Służb Specjalnych.

Hakerzy związani z rosyjskim wywiadem? Alarmujące doniesienia przed wyborami.

W obliczu zbliżających się wyborów w 2023 roku, Tusk odniósł się do alarmujących doniesień. W poniedziałek "Gazeta Wyborcza" ujawniła, że hakerzy, przypuszczalnie związani z rosyjskim wywiadem, rozesłali 187 tysięcy SMS-ów z agitacją wyborczą, planując dodatkowe 600 tysięcy. Z nieznanych źródeł wynika, że przejęli oni kontrolę nad ekranami w dwudziestu galeriach handlowych, co wzbudza poważne obawy o bezpieczeństwo polskiego procesu wyborczego.

Premier kontra zagrożenia ze strony wrogich państw.

Premier wielokrotnie wskazywał na zagrożenia związane z wpływami wrogich państw, podkreślając, że konieczne są zdecydowane działania w celu zabezpieczenia politycznej niezależności Polski. "Chcę potwierdzić, że na Wschodzie istnieją zainteresowani, którzy mogą próbować manipulować mediami w Polsce. To jest bardzo poważny problem" - powiedział Tusk podczas spotkania z estońskim premierem Kristenem Michalem.

Suwerenność i ochrona demokratycznych procesów.

Dodał: "Nie dopuścimy do sytuacji, w której wrogie państwa będą bezczelnie ingerować w nasze życie, gospodarkę czy procesy demokratyczne, tak jak miało to miejsce w Mołdawii czy Rumunii". Ostatnie wydarzenia skłaniają do poważnej refleksji nad bezpieczeństwem wyborów i potrzebą wzmocnienia systemu ochrony przed zagranicznymi ingerencjami. W obliczu rosnących zagrożeń społeczności międzynarodowej, działanie w trosce o suwerenność będzie kluczowe.