Doda ostrzega przed niebezpiecznym trendem wśród młodzieży: 'To jest obrzydliwe!'
2024-12-23
Autor: Piotr
Doda, znana polska piosenkarka, wygłosiła emocjonalną wypowiedź na temat rosnących problemów psychicznych wśród młodzieży. Na świątecznym spotkaniu z fanami wyznała, że sytuacja w tej kwestii nie tylko się nie poprawia, ale wręcz pogarsza: "Stan się nie polepszył, jest gorzej".
Artystka otwarcie mówi o swoich zmaganiach z depresją i nerwicą, które rozwinęły się na skutek stresu związanego z pracą w show-biznesie. "Młodzież widzi we mnie osobę, która mówi wprost, że przeszła przez depresję. Chciałabym, aby był coraz mniejszy odsetek samobójstw wśród dzieci, bo Polska niestety znajduje się w czołówce Europy pod tym względem" - podkreśla Doda.
Doda zauważa również, że mimo swojego wesołego usposobienia, sama boryka się z problemami psychologicznymi. "Nie chciałabym, aby dzieci wstydziły się sięgać po pomoc" - mówi.
Psycholożka, która była obecna na spotkaniu, podkreśliła, że Doda jest przykładem dla młodzieży, pokazując, że można mówić o chorobach psychicznych bez wstydu.
W dalszej części swej wypowiedzi Doda odnosi się do niepokojącego trendu wśród młodych ludzi, polegającego na nazywaniu siebie nawzajem chorobami psychicznymi zamiast używania obraźliwych epitetów. "Nie podobają mi się sytuacje, w których młodzież przezywa się nie obelgami, a mianem różnych zaburzeń. To nie jest trend, to jest głąpotota, to jest obrzydliwe i niemoralne" - stwierdziła.
Artystka wezwała osoby mające zasięgi do piędnowania takich zachowań i podkreśliła konieczność odpowiedzialności w mediach. "Musimy być świadomi wpływu, jaki mają słowa, które wypowiadamy i promujemy" - zakończyła Doda.
Doda jest nie tylko artystką, ale i ambasadorką zdrowia psychicznego. Jej szczerość i otwartość sprawiają, że staje się ważnym głosem w walce z problemami mentalnymi młodzieży.