
Czy niedziele handlowe wrócą? Minister finansów i związkowcy w ogniu dyskusji!
2025-09-17
Autor: Jan
Minister Finansów wzywa do zmian!
W obecnym roku w Polsce mamy tylko osiem niedziel handlowych, a najbliższe z nich mają przypaść w grudniu, przed Bożym Narodzeniem. Minister finansów, Magda Domańska, nie jest zadowolona z tak ograniczonego kalendarza. W rozmowie z Radiem ZET mówił, że osobiście wspiera ideę zwiększenia liczby handlowych niedziel, co może wywołać intensywną debatę polityczną, zważywszy na brak jednomyślności w rządzącej koalicji.
Ryszard Petru prezentuje nową koncepcję!
Ożywiona debata na temat handlu w niedzielę nabiera tempa w Sejmie. Ryszard Petru, poseł z Polski2050, planuje przedstawić projekt legislacyjny, który mógłby zrewolucjonizować zakupy w niedzielę. Jego propozycja zakłada, że w każdą pierwszą i trzecią niedzielę miesiąca sklepy miałyby być otwarte, co z pewnością zadowoli klientów. W zamian za pracę w te dni, pracownicy handlu mieliby otrzymać dodatkowe wolne oraz podwyżkę o 20%.
Związkowcy przeciwko liberalizacji!
Jednak w obozie pracowników rozbrzmiewają alarmujące głosy. Związkowcy jednoznacznie mówią 'nie' dla poluzowania zakazu handlu w niedzielę. Wojciech Jendrusiak, przewodniczący OPZZ Konfederacja Pracy, ujawnia wyniki z badania przeprowadzonego wśród 10 tys. pracowników: aż 97% z nich nie chce pracować w niedzielę, traktując ten dzień jako jedyną okazję do spędzenia czasu z rodziną.
Pracownicy w trudnej sytuacji!
Jendrusiak podkreśla, że wielu pracowników już teraz boryka się z ogromnym obciążeniem. Często sytuacje kryzysowe zmuszają ich do rezygnacji z zaplanowanych dni wolnych, co prowadzi do frustracji i wypalenia zawodowego. "Niedziela to jedyny dzień, który możemy mieć pewny – mówi Jendrusiak, apelując o poszanowanie potrzeb pracowników.
Jak potoczą się dalsze losy niedziel handlowych?
Fala dyskusji dotyczącej przyszłości handlu w niedzielę dopiero się rozkręca. Gdyby propozycje Petru weszły w życie, mogłyby znacząco wpłynąć na rynek pracy oraz samopoczucie pracowników. Czy rządzący usłyszą głos związkowców i klientów? Czas pokaże!