Barcelona intensywnie poszukuje następcy Roberta Lewandowskiego

Robert Lewandowski, mimo że wciąż jest najlepszym strzelcem Barcelony w obecnym sezonie, w ostatnich meczach jego forma budzi pewne obawy. Choć polski napastnik nie przestaje zdobywać bramek, klub z Camp Nou zaczyna myśleć o przyszłości. W związku z tym, pojawia się pytanie, jak długo 36-latek będzie w stanie utrzymać wysoki poziom swojej gry. Władze klubu, na czele z prezydentem Joanem Laportą, postanowiły zainwestować w nowego napastnika, co miałoby nie tylko poprawić konkurencyjność zespołu, ale także wskazywałoby na polepszającą się sytuację finansową klubu.

Dawniej celem transferowym Barcelony był Erling Haaland, jednak jego niedawne przedłużenie kontraktu z Manchesterem City wyklucza go z listy potencjalnych transferów. W międzyczasie, "El Nacional" ujawnia, że Barcelona rozważa trzech innych napastników, których mogłaby zatrudnić jako następców Lewandowskiego.

Pierwszym z nich jest Victor Osimhen, grający obecnie w Napoli, który jest uważany za jednego z najbardziej obiecujących napastników w Europie. Kolejnym na liście jest Romelu Lukaku, który spędza obecny sezon na wypożyczeniu w Interze Mediolan. Jego doświadczenie w Serie A mogłoby być cennym atutem. Ostatnim kandydatem jest młody, utalentowany napastnik z La Ligi, który jeszcze nie pokazał pełni swojego potencjału, ale ma ogromne możliwości rozwoju.

Tymczasem Lewandowski nie zamierza się poddawać i zapowiada walkę o swoją pozycję w zespole. Jak potoczą się losy Polaka oraz przyszłość Barcelony? Śledźcie nas, aby być na bieżąco z najnowszymi informacjami!