Nadmierne zużycie oleju - dlaczego to się dzieje?

Wielu kierowców boryka się z problemem nadmiernego spalania oleju w silnikach, a przyczyny mogą być różne. Najczęściej odpowiadają za to wadliwe pierścienie tłokowe, które tracą zdolność uszczelniania. Inne problemy to zużyte turbosprężarki, które wtłaczają olej do układu dolotowego, oraz stwardniałe uszczelniacze zaworowe. W wielu przypadkach błędy konstrukcyjne są na tyle poważne, że można jedynie ograniczyć zużycie oleju przez wymianę wadliwych części.

Rekordziści w spalaniu oleju - silniki benzynowe

Na czołowej pozycji znajdują się silniki TSI produkcji Volkswagena z lat 2008-2012. Modele 1.4, 1.8 oraz 2.0 TSI potrafią spalać aż 1,5 litra oleju na 1000 km, co producent uznaje za normę. Powód? Cienkie pierścienie tłokowe szybko się zużywają, a wadliwe separatory oparów oleju dodatkowo potęgują problem.

Nieco wcześniej wyprodukowane silniki N63/S63 BMW również mogą zaskoczyć swoją „apetytą” na olej. V8 z dwiema turbosprężarkami przegrzewają się, co prowadzi do degradacji uszczelek i pierścieni. Użycie litra oleju na 1000 km to dla nich standard.

Japońskie niespodzianki - silniki biorące olej

Toyota, znana ze swojej niezawodności, również ma swoje „czarne owce”. Silniki VVT-i (1.4 i 1.8) z początków lat 2000 przyczyniały się do zwiększonego zużycia oleju z powodu wadliwych pierścieni tłokowych. Problem rozwiązano dopiero w silnikach Valvematic po 2007 roku.

Z kolei jednostki VTEC Hondy, ze względu na swoją charakterystykę, przy sportowej jeździe również mogą „pożerać” olej - do pół litra na 1000 km, co jest normalnym zjawiskiem przy wyższych obrotach.

Czy silniki europejskich marek są lepsze?

Francuskie silniki 1.8-2.0 16V z Peugeotów i Citroenów, mimo swojej prostoty, również mają tendencję do pobierania oleju. Po większych przebiegach mogą zużywać do pół litra oleju na 1000 km.

Włoskie silniki, takie jak Fiat 1.4 Fire, są uważane za trwałe, ale luźne pasowanie może prowadzić do naturalnych ubytków oleju. Z kolei silnik 2.0 JTS Alfy Romeo miał problemy z niewystarczającym smarowaniem.

Legendarny Volkswagen 1.9 TDI - winowajca?

Volkswagen 1.9 TDI, uznawany za kultowy, przy przebiegach powyżej 500 tysięcy kilometrów zaczyna przejawiać tendencję do brania oleju. W większości to normalne zużycie spowodowane intensywną eksploatacją.

Jak radzić sobie z silnikiem, który „pije” olej?

Kluczowym działaniem jest regularne sprawdzanie poziomu oleju, najlepiej co 1000 km lub przy każdym tankowaniu. Warto mieć pod ręką litrową butelkę oleju do uzupełnień. Możesz również spróbować stosować gęstszy olej, co może pomóc w ograniczeniu zużycia.

Pamiętaj, że wymiana pierścieni tłokowych to koszt od 2000 do 5000 złotych, więc opłaca się to tylko w przypadku samochodów o niskim przebiegu i dobrym stanie.