Andrzej Pietras, były mąż Beaty Kozidrak oraz menedżer zespołu Bajm, opublikował prawie miesiąc temu niepokojące oświadczenie dotyczące zdrowia wokalistki:

"W związku z nagłą chorobą Beaty Kozidrak jesteśmy zmuszeni odwołać jej udział w świątecznej trasie koncertowej Christmas Time oraz koncert zespołu Bajm na balu sylwestrowym w Hotelu Double Tree by Hilton w Warszawie, a także inne działania koncertowe zaplanowane do końca marca. Prosimy media o uszanowanie prywatności Beaty i niekomentowanie zaistniałej — z przyczyn niezależnych od kogokolwiek sytuacji".

Od tego czasu nie pojawiły się żadne nowe informacje o stanie Beaty Kozidrak. Redakcja "Faktu" wielokrotnie próbowała skontaktować się z Andrzejem Pietrasem, ale zawsze otrzymywała odpowiedź, że nie ma nowych wieści, a jedynie podziękowania za życzenia zdrowia dla wokalistki.

Fani artystki są zaniepokojeni jej brakiem aktywności w mediach społecznościowych. W ostatnim czasie, jej córka Kasia Pietras, podzieliła się w sieci świątecznymi życzeniami, które są bardzo refleksyjne, a wręcz smutne:

"Życzę wam wszystkim spokoju i chwili ciszy. Żebyśmy przypomnieli sobie, co jest w życiu najważniejsze" — napisała Kasia, wzbudzając jeszcze większą troskę wśród fanów.

Ostatnie informacje wskazują, że Beata Kozidrak intensywnie potrzebuje wsparcia. W obliczu tej trudnej sytuacji, jej przyjaciele z branży muzycznej postanowili zorganizować koncert charytatywny, który ma na celu pomoc w finansowaniu leczenia artystki oraz wsparcie rodziny w tym ciężkim okresie.

Nie pozostaje nam nic innego jak ponownie życzyć Beacie Kozidrak dużo zdrowia, a jej bliskim siły na przetrwanie tej trudnej walki!