Rozrywka

Colin Farrell wspomina magiczny związek z Alicją Bachledą-Curuś: "To właśnie wtedy narodził się mój syn Henry"

2025-09-19

Autor: Jan

Colin Farrell przeżywa obecnie prawdziwy rozkwit kariery. Po sukcesie serialu „Pingwin” i entuzjastycznych recenzjach, aktor znowu zdobywa serca fanów i zostaje jednym z najpopularniejszych nazwisk w Hollywood. Jego syn, Henry, coraz częściej towarzyszy mu na czerwonych dywanach, co dodaje uroku ich relacji.

Związek Colina z Alicją Bachledą-Curuś także wzbudza emocje wśród polskich fanów. Para poznała się w 2008 roku na planie filmu „Ondine”, a zaledwie rok później Farrell potwierdził, że Alicja spodziewa się ich dziecka. Syn, Henry Tadeusz, przyszedł na świat w październiku 2009 roku, choć związek nie przetrwał próby czasu, to para pozostaje w przyjacielskich relacjach.

W trakcie promocji nowego filmu „Wielka, odważna, piękna podróż”, Colin mówił o „Ondine” z wyraźnym sentymentem. Dziennikarka z Magic Radio zapytała go, który z jego dotychczasowych bohaterów miał największy wpływ na jego życie. Farrell nie wahał się wrócić do wspomnień związanych z jego postacią z „Ondine”.

„Muszę przyznać, że najbardziej w moim życiu wpłynęła postać ze „Ondine”. W filmie mój bohater stawał na nogi po problemach z alkoholem, co idealnie odzwierciedlało moją drogę. Mój syn, który urodził się z problemami zdrowotnymi, to kolejna zbieżność. Co ciekawe, to doświadczenie na planie przyczyniło się do narodzin mojego najmłodszego syna, Henry’ego.”