Chwałowice: Górnicy bez większych komplikacji, osiągają rekordowe wyniki!
2025-01-24
Autor: Anna
W ubiegłym roku w ruchu Chwałowice kopalni ROW osiągnięto imponujący wynik produkcji wynoszący 2 013 000 ton surowca, co oznacza wzrost o 163 000 ton węgla w porównaniu do wcześniejszych prognoz. "Mieliśmy naprawdę dobry rok" – podkreśla Łukasz Małek, naczelny inżynier ruchu, który z dumą podsumowuje ostatnie dwanaście miesięcy.
Obecnie zespół Chwałowic ma ambitne plany na bieżący rok, przekonując, że wyniki będą równie dobre. Zadania produkcyjne są realizowane przez trzy oddziały wydobywcze, w których pracuje 325 osób oraz 21 osób dozoru. "Na żadnym z frontów prac eksploatacyjnych nie zanotowano komplikacji, co w dużej mierze zawdzięczamy zaangażowaniu naszych brygad" – relacjonuje Tomasz Chmiel, kierownik robót górniczych.
Każdy z dziesięciu brygad, kierowanych przez przodowych: Wojciecha Tokarczuka, Tomasza Wojaczka, oraz innych, działa sprawnie, z niezawodnym wsparciem trzech brygad konserwacyjnych.
Eksploatacja rozpoczęła się od wydobycia w ścianie I-III w pokładzie 409/2, wspieranej przez oddział G-2, notując maksymalne postępy na poziomie 100 m miesięcznie. Niesamowicie, osiągnięcia wyniosły nawet do 4000 ton dziennie!
W październiku ubiegłego roku oddział G-1 osiągnął rekordowy wynik wydobycia wynoszący 204 650 ton, co stanowiło najlepszy miesięczny wynik. Warto dodać, że w ścianie I-III w pokładzie 409/2 po raz pierwszy zastosowano nową metodę przygotowania ściany do likwidacji. Pomysł ten zyskał aprobata i ma być wykorzystywany w przyszłości.
Niestety, nie można pominąć wstrząsu wysokoenergetycznego, który miał miejsce 11 lipca 2024 roku w ruchu Rydułtowy, co wymusiło zwiększenie produkcji w Chwałowicach. W odpowiedzi zatrudniono dodatkowe brygady, co przyczyniło się do zwiększenia efektywności eksploatacji. Wydobycie osiągnęło w listopadzie imponujące 10 237 ton na dobę.
Bieżący rok nie będzie jednak prosty, ponieważ bezpieczeństwo pracy stało się priorytetem. Górnicy zmierzą się z zagrożeniami związanymi z wodą i metanem, a podczas planowanej eksploatacji na sześciu ścianach, będą musieli uwzględnić różnorodne czynniki. "Nasz zespół ma ogromne doświadczenie, co daję nam nadzieję na pomyślne przeprowadzenie trudnych prac" – podsumowuje Łukasz Matuszek, zastępca kierownika robót.
Dzięki zaawansowanej technologii i doświadczeniu, Chwałowice wydają się być w dobrej pozycji na kolejny rok, a górnicy, zbierając plony ciężkiej pracy, udowadniają, że potrafią osiągać znakomite wyniki, nawet w obliczu wyzwań.