Świat

Chiny przygotowują się na scenariusze wojenne, Zachód śpi. Co oznacza to dla globalnego bezpieczeństwa?

2024-11-05

Autor: Ewa

W obliczu rosnących napięć geopolitycznych, coraz więcej uwagi poświęca się potrzebie odbudowy przemysłu obronnego w Zachodzie. W szczególności Stany Zjednoczone i Europa koncentrują się na zwiększeniu swoich zdolności militarnych w obliczu coraz większego zagrożenia ze strony Chin, szczególnie w kontekście Tajwanu. Prezydent Xi Jinping jasno wskazał, że Chiny są gotowe na "najgorsze i ekstremalne scenariusze", co sugeruje, że Pekin jest przygotowany na poważne konflikty zbrojne.

Chińskie wojsko intensywnie modernizuje swoje siły zbrojne. Jego zdolności stoczniowe są 200 razy większe niż te amerykańskie, a arsenał nuklearny rośnie szybciej niż w jakimkolwiek innym kraju. Z kolei armia USA boryka się z niedoborem stoczni potrzebnych do budowy i utrzymywania floty, a potencjał militarny Europy jest na razie niewystarczający.

Prawdziwe pole bitwy: wojna informacyjna

W tym kontekście Zachód koncentruje się na poprawie swojego uzbrojenia, jednak kluczowym obszarem dla Chin nie jest tradycyjna wojna, lecz obszar wojny informacyjnej i kognitywnej. Chińskie podręczniki wojskowe podkreślają, że wojna kognitywna jest "fundamentalną funkcją" chińskiej strategii militarnej oraz kluczowym elementem do prowadzenia działań wojennych.

Xi Jinping od momentu objęcia władzy w chińskiej partii politycznej w 2012 roku wprowadził koncepcję wojny informacyjnej, która ma na celu rozpowszechnianie narracji sprzyjających Pekinowi i tłumienie globalnego oporu. Równocześnie Chiny prowadzą działania mające na celu kształtowanie percepcji i zachowań przeciwników.

Zagrożenie asymetryczne

Działania Chin nie ograniczają się tylko do starć militarno-politycznych. W obliczu narastającego zagrożenia ze strony Pakistanu oraz innych państw regionu, Pekin rozwija także techniki asymetryczne, takie jak cyberwojna i wojna informacyjna. Ostatnie badania dowodzą, że Chiny inwestują znaczne środki w rozwijanie zdolności cybernetycznych, co może wpłynąć na infrastrukturę krytyczną innych państw oraz wywiad.

W ciągu ostatnich lat, Chiny utworzyły sieci propagandowe promujące pozytywne narracje o swoim rządzie, przy wykorzystaniu propagandy, która dociera do społeczeństw zachodnich poprzez media społecznościowe. To zjawisko jest dostrzegalne szczególnie wśród młodzieży za pośrednictwem popularnych platform takich jak TikTok, gdzie użytkownicy mogą być wykorzystywani do propagowania ideologii KPCh.

Warto również zauważyć, że propaganda chińska nie ogranicza się tylko do krajów zachodnich, ale rozprzestrzenia się w krajach globalnego Południa, co staje się coraz większym zagrożeniem strategicznym.

Zagadka inteligentnej wojny

Chińska koncepcja "inteligentnej wojny" z roku 2019 łączy sztuczną inteligencję z nowoczesnymi metodami wojennymi. To podejście może pozwolić na inteligentne przewidywanie działań przeciwnika, wykorzystując szybkość przetwarzania danych i umiejętności przewidywania, co może stworzyć przewagę w ewentualnych przyszłych konfliktach.

Chińska armia zbiera dane zarówno o własnych obywatelach, jak i o obywatelach innych krajów, co stwarza ogromne ryzyko. Obawy dotyczące gromadzenia danych dotyczą nie tylko tajnych operacji, ale również publicznych działań wpływających na politykę i gospodarkę innych państw.

Reakcja Zachodu

Jednak w obliczu tych zagrożeń Zachód jest wciąż niedostatecznie zabezpieczony. Zwiększona aktywność Chin może doprowadzić do destabilizacji kluczowych sojuszy, co zmusi do przemyślenia strategii bezpieczeństwa globalnego. W najbliższych latach można spodziewać się intensyfikacji działań w ramach NATO oraz sojuszy w regionie Indo-Pacyfiku, które będą miały na celu odpowiedź na rosnące zagrożenie ze strony Pekinu.

Podsumowując, zmieniający się krajobraz geopolityczny w obliczu chińskich ambicji i strategii wojennych stawia wiele wyzwań przed globalnym bezpieczeństwem, a brak odpowiednich działań w tej sprawie może doprowadzić do nieprzewidywalnych i niebezpiecznych konsekwencji w przyszłości.