Moment, na który wielu czekało, stał się rzeczywistością. Nowy chiński model sztucznej inteligencji DeepSeek R1 wywołał drastyczne spadki na amerykańskiej giełdzie, szokując inwestorów. Wśród firm, które odczuły skutki, jest NVIDIA, największy producent chipów wykorzystywanych do trenowania AI, którego akcje spadły o ponad 12% w wyniku obaw przed dominacją chińskiej technologii. Mniejsze spadki odnotowały także Microsoft, Meta oraz Alphabet, firma-matka Google'a. Spadki nie ominęły również sektora energetycznego i firm zajmujących się architekturą AI, takich jak Vertiv, której wartość rynkowa zmniejszyła się o 25%.

Łączna wartość rynkowa spadła o bilion dolarów

Zgadza się, amerykańskie firmy straciły ponad 1 bilion dolarów wartości rynkowej, jak wynika z danych Dow Jones Market Data cytowanych przez "Wall Street Journal". Przyczyny tak drastycznych zmian są jasne - zaprezentowanie DeepSeek, modelu, który nie tylko dorównuje amerykańskim odpowiednikom, ale w niektórych aspektach je przewyższa, zaskoczyło rynek. Chińscy twórcy twierdzą, że ich model wymagał znacznie mniejszych inwestycji oraz powstał bez dostępu do najnowocześniejszych procesorów.

Zaskakujące porównania

Marc Andreessen, wpływowy inwestor z Doliny Krzemowej, określił pojawienie się DeepSeek mianem nowego "momentu Sputnika". Jego komentarz przypomina czasy zimnej wojny, kiedy ZSRR wyprzedził USA w wyścigu kosmicznym. Wzbudza to niepokój, a miasta i kraje zaczynają się martwić o przyszłość swoich inwestycji w AI.

W chwili spadków na giełdzie, OpenAI, Softbank i Oracle zapowiedzieli rekordowe inwestycje w infrastrukturę AI, mogące osiągnąć nawet 500 miliardów dolarów w ciągu czterech lat. Jednak nawet akcje Oracle spadły o niemal 10% w rezultacie tego nagłego przełomu.

Chociaż wiele rynków jest teraz w chaosie, pytania o przyszłość AI stają się coraz bardziej palące. Czy chiński model sztucznej inteligencji zmieni zasady gry? Czy inwestorzy powinni martwić się o swoje oszczędności? Świat technologii czeka na odpowiedzi!