Węgiel w Polsce: Przeszłość i teraźniejszość

Po początkowych zawirowaniach związanych z wojną w Ukrainie, w Polsce sytuacja na rynku węgla powoli się stabilizuje. Gdy embargo na węgiel z Rosji weszło w życie, kraj musiał szukać alternatywnych źródeł, importując węgiel z odległych krajów takich jak Kolumbia, RPA, a nawet Australia. Jakość pozostawiała wiele do życzenia, jednak klienci nie mieli wówczas wyboru — musieli akceptować, co było dostępne. Ceny osiągały nawet 4000 zł za tonę!

Ceny węgla i pelletu: Co warto wiedzieć?

Dziś, według Haliny Gierszewskiej, właścicielki składu opału w Białogardzie, ceny zaczynają się stabilizować. "Najbardziej poszukiwany orzech kosztuje obecnie 1880 zł za tonę, a nieco droższa kostka to wydatek rzędu 2050 zł," mówi. Brykiet, który zyskuje na popularności, dostępny jest za 1570 zł za tonę, chociaż ma niższą wartość energetyczną.

Wzrost kosztów a decyzje Polaków

Choć dostępność węgla jest większa, klienci wciąż decydują się na przesunięcie zakupów. Gierszewska zauważa, że wiele osób potrzebuje czasu, aby odłożyć pieniądze po letnich wydatkach. Oczekuje, że wzrost zainteresowania materiałem opałowym zacznie się w październiku, gdy nadchodzą chłodniejsze dni, ale nie przewiduje tłumów czy długich kolejek.

Znikające zainteresowanie węglem?

"Wielu klientów już nie kupuje węgla na zapas jak to miało miejsce w przeszłości," dodaje właścicielka składu. Wielkość zamówień jest wciąż zróżnicowana: jedni kupują po cztery tony, inni zaledwie kilkaset kilogramów. Niestety, z roku na rok liczba klientów maleje, a coraz więcej osób decyduje się na odnawialne źródła energii, takie jak pompy ciepła czy gaz. Ogrzewanie drewnem zyskuje na popularności, ponieważ jest często tańsze od węgla.