Sytuacja na rynku ropy

Sytuacja na rynku ropy jest niezwykle niepokojąca - wskazuje Dawid Czopek, ekspert rynku paliwowego. W wyniku ogłoszenia ceł przez prezydenta USA, Donalda Trumpa, który objął niemal wszystkie światowe rynki z wyjątkiem Rosji, zauważalny jest wzrost ryzyka recesji, co spowodowało gwałtowne spadki cen ropy. Dodatkowym czynnikiem wpływającym na cenę jest decyzja OPEC+, który zdecydował się zwiększyć produkcję ropy od maja. Rynki niepewnie zareagowały na te zmiany, zwracając uwagę na złożoną sytuację geopolityczną.

Aktualne ceny ropy

W Nowym Jorku cena baryłki ropy WTI wynosi obecnie około 62 dolarów, a Brent 65,5 dolarów. Tak niskie wartości nie były widziane od sierpnia 2021 roku. Mimo rosnącego ryzyka recesji, eksperci przewidują potencjalne obniżki cen paliw w Polsce. Czopek twierdzi, że w przypadku braku dużej recesji, ceny ropy mogą spaść do około 60 dolarów za baryłkę, co zgodnie z jego prognozami doprowadzi do obniżenia cen benzyny 95 i oleju napędowego do poziomu około 5,50 zł za litr. Na stacjach przy marketach można nawet liczyć na ceny rzędu 5,19 zł.

Scenariusz recesji w USA

Gdyby jednak doszło do recesji w USA, cena ropy mogłaby spaść do 50 dolarów, a paliwa w Polsce do granicy 5 złotych. Te prognozy zależą od stabilizacji sytuacji na rynku ropy oraz od tego, jak rynek zareaguje na dalsze działania polityczne.

Ostrzeżenia analityków

Dr Jakub Bogucki, analityk rynku paliw, ostrzega jednak, że kierowcy nie powinni spodziewać się szybkich spadków cen. Wzrosty na giełdach mogą przez kilka tygodni mieć opóźniony wpływ na ceny detaliczne. Obecnie ceny paliw w Polsce stabilizują się na poziomie około 6 zł za litr dla benzyny 95 oraz 6,10 zł dla oleju napędowego. Autogaz, który w ostatnich tygodniach tanieje, kosztuje około 3,11 zł za litr, co jest najniższą ceną od listopada 2022 roku.

Przyszłość cen paliw

Kiedy możemy oczekiwać pierwszych efektów ich spadku? Mimo że prognozy sugerują obniżki w przyszłości, dr Bogucki wskazuje, że trwałość i głębokość zmian cen zależy od wielu zmiennych, w tym od globalnej sytuacji politycznej i naszych relacji handlowych. Czekają nas zatem istotne zmiany na rynku ropy, które przełożą się na nasze codzienne wydatki na paliwo.