Minister energii z obietnicą obniżek

Minister energii, Miłosz Motyka, ogłosił ekscytujące plany dotyczące cen energii elektrycznej w Polsce. W programie "Debata Gozdyry" zapowiedział, że od stycznia 2026 roku można będzie pożegnać się z obowiązującym mrożeniem cen.

Czas na tańsze ceny energii!

Motyka zapewnił, że w nowym roku ceny energii będą niższe niż obecne, które oscylują wokół 622,80 zł za MWh. Już niebawem cena spadnie poniżej 500 zł, o ile oczywiście na rynkach nie zajdą istotne zmiany geopolityczne.

Uspokojenie na rynkach energii

W ostatnich dniach minister zauważył poprawę sytuacji na rynkach, co daje nadzieję na dalsze stabilizacje. Jak mówi: "Chcemy odchodzić od zagrożeń związanych z cenami energii, by Polacy nie musieli martwić się o wysokie rachunki". To nowa era tańszej energii dla obywateli!

Inicjatywy rządu dla mieszkańców

Minister Motyka nie tylko obiecuje obniżki cen, ale także wprowadza bon ciepłowniczy, który ma być dostępny w dwóch transzach w 2026 roku. Gospodarstwa domowe będą mogły liczyć na wsparcie od 1000 do 3500 zł w zależności od zużycia ciepła.

Rewitalizacja rynku gazowego

Równocześnie z planem obniżek, rząd zamierza rozpocząć konsultacje dotyczące rynku gazu w przyszłym tygodniu. To kolejny krok w stronę zwiększenia konkurencyjności, co powinno przyczynić się do dalszych obniżek cen.

Planowane zmiany legislacyjne

Powstał projekt ustawy, który przedłuża mrożenie cen energii elektrycznej do końca 2025 roku oraz wprowadza bon ciepłowniczy. Maksymalna cena energii dla gospodarstw domowych wyniesie 500 zł/MWh do końca roku 2025.

Wsparcie dla najbardziej potrzebujących

Bon ciepłowniczy ma szczególnie wspierać rodziny o niskich dochodach, a jego wysokość będzie dostosowywana do zmian na rynku. Kryteria przyznawania wsparcia ustalono na 40% przeciętnego wynagrodzenia dla jednoosobowych gospodarstw, a 30% dla wieloosobowych.

Koszty reformy - znaczne kwoty

Z analizy wynika, że zamrożenie cen energii i wdrożenie bonu ciepłowniczego mogą kosztować budżet aż 1.776 mln zł w latach 2025-2026. To znaczące wydatki, które mają jednak na celu poprawę sytuacji finansowej obywateli.