
Carlos Alcaraz rzuca wyzwanie! Niezwykłe zachowanie Djokovicia po porażce
2025-09-05
Autor: Anna
Katastroficzny start Djokovicia w derbach legend
To miało być jedno z najważniejszych starć tegorocznego US Open – starcie dwóch gigantów: legendy tenisa, Novaka Djokovicia, przeciwko wschodzącej gwieździe, Carlosowi Alcarazowi. Choć Serb prowadził w bezpośrednich pojedynkach 5:3, to ostatnie występy pokazały, że czas odciska swoje piętno na jego grze. Już w pierwszym gemie, bezlitośnie obnażając jego słabości, Alcaraz zyskał przewagę, co ustawiło cały mecz.
Alcaraz błyszczy w świetle miasta
Hiszpan zdominował pierwszego seta, zdobywając punkt za punktem, podczas gdy Djokovic zmagał się z własnymi odbiciami. Mimo że próbował obronić się, nie zdołał wyjść z opresji. Alcaraz kontrolował tempo gry, pokazując niesamowitą pewność siebie. Jak się później okazało, był to dopiero wstęp do jego mistrzowskiego występu.
Drugi set - walka tytanów
W drugiej partii Djokovic stanął na wysokości zadania i rzucił wszystko na jedną kartę, prowadząc początkowo 3:0. Mistrzowskie doświadczenie wydawało się przeważać. Jednak Alcaraz, nie poddając się, odrobił straty, wyciągając mecz do tie-breaka. To był decydujący moment, w którym Serb, zamiast dominować, ustąpił pola młodemu Hiszpanowi.
Trzeci set - reguły się zmieniają
W trzecim secie jasne stało się, że Djokovic stracił wiarę w możliwość odwrócenia losów meczu. Alcaraz wykorzystał słabości rywala, przełamując jego serwis i uzyskując przewagę. Przegrywający 2:5 Djokovic został sromotnie pokonany, kończąc mecz.
Wielki triumf Alcaraza i gratulacje od mistrza
Po meczu Djokovic, mimo porażki, z uśmiechem pogratulował Alcarazowi, co było symbolem sportowego szacunku. Dla Carlosa była to przepustka do trzeciego z rzędu finału wielkoszlemowego. Wcześniej stoczył zacięte boje z Jannikiem Sinnerem, triumfując w Paryżu i przegrywając w Londynie. Czy w Nowym Jorku doczekamy się kolejnej wielkiej konfrontacji? Zobaczymy, co przyniesie starcie z Felixem Augerem-Aliassime'em!