Przyszłość meczu Barcelony w zawieszeniu

Już w najbliższą niedzielę FC Barcelona ma zmierzyć się z Valencią, jednak sytuacja staje się coraz bardziej skomplikowana! Przez problemy z uzyskaniem pozwolenia na grę na wyremontowanym Camp Nou, Duma Katalonii zmuszona jest szukać alternatywnego boiska.

Estadi Johan Cruyff – problem w obliczu regulaminu

Klub zdecydował się na małe Estadi Johan Cruyff, które pomieści zaledwie 6 tys. widzów. To ogromny problem, bowiem regulamin La Ligi wymaga, aby stadiony w najwyższej klasie rozgrywkowej miały przynajmniej 15 tys. miejsc. Co więcej, Estadi Olìmpic Lluís Companys jest zajęty przez koncert Post Malone'a, więc opcji jest niewiele.

Zagrożenie unieważnieniem meczu!

Jak informuje dziennikarz Jota Jordi w programie "El Chiringuito", to rywale Barcelona chcą wykorzystać tę sytuację. Już kilka drużyn zgłosiło chęć unieważnienia meczu, jeżeli Barcelona zdecyduje się grać na stadionie im. Johana Cruyffa. Co ciekawe, władze Valencii jak dotąd milczą, co może oznaczać, że sytuacja jest bardziej napięta, niż się wydaje!

Przygotowania na szybką zmianę!

Estadi Johan Cruyff zwykle służy rezerwom Barcelony, akademii oraz sekcji kobiecej. W ostatnich dniach przedstawiciele La Ligi przybyli na miejsce, aby sprawdzić, czy stadium można dostosować do wymogów telewizyjnych oraz zamontować system VAR. Chociaż wszystko wydaje się wymykać spod kontroli, kibice nie tracą nadziei na emocjonujące widowisko!

Co dalej z Barceloną?

Przyszłość nadchodzącego starcia z Valencią wisi na włosku. Czy FC Barcelona znajdzie sposób, aby uniknąć unieważnienia meczu? Fani Katalończyków z niecierpliwością czekają na rozwój wydarzeń!