Nauka

Bunt maturzystów! Petycja przeciw obowiązkowej maturze z matematyki zbiera rekordowe podpisy

2025-01-10

Autor: Marek

Badania przeprowadzone przez CBOS w 2022 roku ujawniają niepokojącą tendencję: aż 60% maturzystów uważa egzamin z matematyki za zbędny. To wprowadza do dyskusji temat przyszłości obowiązkowej matury z tego przedmiotu.

Dane Centralnej Komisji Egzaminacyjnej wskazują, że około 20% polskich uczniów nie zdaje egzaminu maturalnego z matematyki w głównym terminie, co podnosi pytanie o sens tzw. edukacyjnej równości w systemie maturalnym.

W odpowiedzi na te niepokojące dane, sieć zalała petycja mająca na celu zniesienie obowiązkowej matury z matematyki. Jej inicjatorką jest Anna Drożdż, psycholożka i matka uczennicy, która krytycznie ocenia obecny system edukacji. Drożdż twierdzi, że nie można zmuszać uczniów do zdawania matematyki, gdyż każdy ma inne potrzeby i talenty. Zwraca uwagę na dziwność sytuacji, w której młodzi ludzie mogą podejmować odpowiedzialne decyzje dorosłych, takie jak głosowanie czy zakupy alkoholu, ale nie mają wpływu na swój wybór przedmiotu maturalnego.

Petycja zdobyła ogromne poparcie - w ciągu zaledwie trzech dni podpisało ją ponad 14 tysięcy osób. Rośnie liczba osób krytykujących obowiązkową maturę z matematyki, a wyniki absolwentów w ostatnich latach potwierdzają potrzebę reform. W 2024 roku na poziomie podstawowym 89% uczniów zdało egzamin, osiągając średnią 63%, natomiast jedynie 33% uczniów zdało maturę na poziomie rozszerzonym, co wywołuje zaniepokojenie wśród nauczycieli i rodziców.

Ministerstwo Edukacji Narodowej (MEN) jeszcze nie ustosunkowało się do petycji. Lesław Ordon, przewodniczący Regionalnego Sekretariatu Nauki i Oświaty NSZZ „Solidarność”, wyraził swoje zaniepokojenie, twierdząc, że chociaż zauważa rosnące postulaty zmiany, sam preferuje zachowanie matematyki jako przedmiotu obowiązkowego na maturze.

Katarzyna Hall, była minister edukacji narodowej, wprowadziła obowiązkową maturę z matematyki i ma na ten temat swoje zdanie. Podkreśla, że kwestia nie dotyczy samego przedmiotu, a sposobu przeprowadzania egzaminu oraz obaw uczniów związanych z progami zdawalności. W jej opinii 30% jako próg zdawalności nie jest wymaganym minimum, a jego zniesienie pozwoliłoby uczniom na swobodniejsze podejście do egzaminu.

– Można być szczęśliwym człowiekiem, nie mając matury – podkreśla Hall. Jej słowa mogą wzbudzić kontrowersje i kolejną falę dyskusji na temat sensu matematyki jako przedmiotu obowiązkowego w polskim systemie edukacji.

Czy to oznacza, że nadchodzą duże zmiany w polskim systemie szkolnictwa? Z pewnością temat będzie na czołowej liście debat na temat przyszłości edukacji w Polsce. Kawę zaparz, bo dzieje się naprawdę dużo!